Legia pod presją, Ruch szuka przełomu
Ruch Chorzów w środowy wieczór stanie przed szansą awansowania do finału krajowego pucharu, gdzie pewna udziału jest już Pogoń Szczecin. Zadanie nie będzie jednak łatwe, bo na drodze Niebieskich stanie Legia Warszawa. Stołeczna ekipa ma na swoim koncie 20 triumfów w rozgrywkach. Tymczasem przed potyczką na Stadionie Śląskim kilka zdań w rozmowie z klubowymi mediami wyraził trener chorzowskiej drużyny.
– Myślę, że dla Legii to mecz sezonu w kontekście przyszłości tego klubu w sezonie kolejnym. Z mojej perspektywy musi to traktować jak mecz o wszystko. My chcemy podążać za naszymi marzeniami. Również jesteśmy klubem o bogatej historii i wszyscy mamy świadomość, jak ważnym meczem dla kibiców i społeczności Ruchu jest spotkanie z Legią – mówił Dawid Szulczek cytowany przez KSRuch.com.
Zobacz również: Ruch Chorzów – sezon 2024/2025 (WIDEO)
Stołeczna ekipa na wyjazdach w ostatnim czasie nie rozpieszcza swoich kibiców. W tym swojej szansy upatruje Ruch. – Jesienią kilka razy mieliśmy szczęście, teraz trochę nas opuściło – a wiemy, jak to w sporcie. Trochę musisz go mieć pod bramką rywali i pod swoją. Biorąc pod uwagę, że kreujemy sytuacje, za chwilę bramka musi wpaść. Pamiętam, jak wyglądał początek mojej pracy. Po dwóch wygranych przyszedł moment, że nic nie chciało wpadać – a gdy worek się rozwiązał, to strzelaliśmy regularnie, wygrywaliśmy seryjnie. Liczę, że za chwilę znowu to nastąpi; zaczniemy zdobywać bramki i życie odda nam to, co zabrało w pierwszych meczach tego roku, a wyniki się odwrócą i wejdziemy na zwycięską ścieżkę – mówił rener 14-krotnego mistrza Polski.
Potyczka na Stadionie Śląskim zacznie się o godzinie 18:00. Ruch ma zamiar wygrać z Legią po raz pierwszy od 2017 roku (3:1). W roli gospodarza Niebiescy nie potrafią zwyciężyć z Wojskowymi od sierpnia 2013 roku (2:1).
Czytaj także: Przyszłość Goncalo Feio pod lupą, Żewłakow trzyma karty w rękach!
Komentarze