Spuśćmy na to kurtynę milczenia – napisał prezes Puszczy
Puszcza Niepołomice i Pogoń Szczecin dotarli do półfinału Pucharu Polski. Obie drużyny zmierzą się w bezpośrednim starciu, którego stawką będzie awans do finału. Mecz odbędzie się 1 kwietnia na stadionie w Niepołomicach. Obiekt w Niepołomicach może pomieścić nieco ponad 2000 kibiców. W związku z tym nowy właściciel “Portowców”, Alex Haditaghi na pierwszej konferencji prasowej po przejęciu sterów w klubie zapowiedział działania mające na celu przeniesienie meczu do Szczecina.
– Poprosiłem klub o złożenie oferty na przeniesienie meczu do Szczecina. Zaproponujemy im pokrycie wszystkich kosztów podróży, hotelu dla drużyny, 2000 biletów dla ich kibiców oraz 50% zysku z naszych biletów. Szacujemy, że to wygeneruje dla Puszczy ok. 1-1,4 mln złotych – powiedział Alex Haditaghi.
Zobacz wideo: Tomasz Tułacz chwalony za swoje słowa
Na pomysł Pogoni Szczecin od razu zareagował sternik Puszczy Niepołomice – Jarosław Pieprzyca. Na platformie X zamieścił krótki wpis, w którym dał jasno do zrozumienia, że drużyna z Małopolski nie zamierza przystać na zmianę gospodarza półfinałowego meczu.
– Niepołomicka społeczność jest oszołomiona i wzruszona tą propozycją… aby nie palnąć czegoś głupiego i nikogo nie obrazić – spuśćmy na to kurtynę milczenia – napisał na platformie X prezes Puszczy Niepołomice, Jarosław Pieprzyca.
Zwycięzca półfinałowego meczu zagra w finale Pucharu Polski na Stadionie Narodowym. Potencjalnym rywalem w starciu o trofeum będzie zwycięzca pary Ruch Chorzów – Legia Warszawa. W ubiegłym roku z grona półfinalistów do finałowego spotkania dotarła Pogoń Szczecin.
Komentarze