Grosicki liczy na Legię w finale Pucharu Polski
Pogoń Szczecin w poprzednim sezonie otarła się o pierwsze trofeum w historii, ale w doliczonym czasie gry dała wbić gola Wiśle Kraków, który poskutkował dogrywką. Pierwszoligowiec dołożył w niej drugie trafienie i odebrał Portowcom nadzieje na zdobycie Pucharu Polski. Po roku historia zatoczyła koło, gdyż szczecinianie znów wywalczyli awans do finału Pucharu Polski. We wtorkowy wieczór rozegrali świetny mecz i pokonali na wyjeździe Puszczę Niepołomice aż 3-0.
Runda wiosenna w wykonaniu Pogoni układa się imponująco. Co więcej, pojawia się sporo optymistycznych wieści w kwestii przyszłości klubu i nowego właściciela, czyli Alexa Haditaghiego. Spłacił zaległości wobec zawodników i pracowników klubu, a także sporą część długów, które ciążyły na Pogoni.
Zobacz również: Tak mógłby wyglądać dialog Probierz – Lewandowski. Jak ze słynnego filmu
Drużyna Roberta Kolendowicza może więc w pełni skupić się na grze w piłkę. W środę pozna rywala, z którym zagra na PGE Narodowym w finale Pucharu Polski. O awans walczy Ruch Chorzów oraz Legia Warszawa. Kamil Grosicki wskazał, z kim chciałby się zmierzyć. Jego wybór nie jest zaskoczeniem.
– Wracamy na PGE Narodowy, ale chcemy więcej, chcę coś wygrać z Pogonią. To jest moje marzenie. Kolejny raz mam na to wpływ, więc muszę próbować. Chcę zagrać z Legią w finale Pucharu Polski – przekazał Grosicki na antenie TVP Sport.
Komentarze