Nieprawdopodobny przebieg finału Pucharu Polski z udziałem Wisły i Pogoni [WIDEO]

Wisła Kraków nie złożyła broni w meczu finałowym Fortuna Pucharu Polski z Pogonią Szczecin. Co prawda pierwsza straciła bramkę, ale to nie był koniec emocji na PGE Narodowym.

Pogoń Szczecin - Wisła Kraków
Obserwuj nas w
fot. PressFocus Na zdjęciu: Pogoń Szczecin - Wisła Kraków

Pogoń Szczecin – Wisła Kraków: 90 minut nie wyłoniło zwycięzcy

Wisła Kraków nie była faworytem czwartkowej potyczki na PGE Narodowym. Niemniej kibice Białej Gwiazdy bardzo liczyli na to, że ich pupile mogą wygrać prestiżowe trofeum po raz pierwszy od 2003 roku. Na drodze krakowian stanęła jednak Pogoń Szczecin. Portowcy byli zdeterminowani, aby wygrać pierwsze trofeum w historii klubu, który powstał w 1948 roku.

POLECAMY TAKŻE

W pierwszej części spotkania żadnej ze stron nie udało się skierować piłki do siatki. Bliżej tego była jednak ekipa Alberta Rude. Już w szóstej minucie Szymon Sobczak mógł zdobyć bramkę, ale piłka po jego próbie nieznacznie minęła słupek. Z kolei w ósmej minucie Leo Borges był blisko tego, aby doprowadzić do eksplozji radości swoich fanów. Niemniej piłka odbiła się od poprzeczki i opuściła boisko.

Na gola widzom zgromadzonym na trybunach przyszło czekać do 75 minuty. Wówczas w roli głównej wystąpił Efthymios Koulouris. 28-latek wykorzystał podanie od Adriana Przyborka oraz błąd Dawida Szota i Portowcy wykonali duży krok w kierunku wygranej. Gdy wydawało się, że do końca zawodów rezultat już się nie zmieni, to w doliczonym czasie rywalizacji do wyrównania doprowadził Eneko Satrustegui. 33-latek sprawił zatem, że zwycięzcę musiała wyłonić dogrywka.

W pierwszej połowie dogrywki bramka padła już w 93. minucie. Na listę strzelców wpisał się Angel Rodado i Biała Gwiazda dzięki trafieniu Hiszpana była w dobrym położeniu przed kolejnymi fragmentami rywalizacji. Do końca zawodów mimo jeszcze kilku sytuacji strzeleckich wynik już się nie zmienił. Z wygrania trofeum mogli cieszyć się zatem krakowianie.

Pogoń Szczecin – Wisła Kraków 1:2 pd. (1:1) (0:0)
1:0 Efthymios Koulouris 75′
1:1 Eneko Satrustegui 90+9′
1:2 Angel Rodado 93′

Komentarze