Nie będzie piłkarskiego święta w Zielonej Górze. Mecz Lechia – Widzew obejrzy tylko 999 kibiców

Lechia Zielona Góra w 1/16 finału Pucharu Polski zmierzy się z Widzewem Łódź. Wydawałoby się, że będzie to piłkarskie święto dla lubuskiego drugoligowca. Tak się jednak nie stanie. Mecz "na żywo" będzie mogło obejrzeć tylko 999 kibiców.

Puchar Polski
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Puchar Polski

Infrastruktura ogranicza Lechię

Województwo lubuskie jest nazywane “pustynią” na piłkarskiej mapie Polski. Drużyn z tego województwa próżno szukać wśród klubów Ekstraklasy, 1 czy 2 Ligi. Pierwszych jego reprezentantów mamy dopiero na czwartym poziomie rozgrywkowym. Wśród nich jest Lechia Zielona Góra. 

Rozgrywki o Puchar Polski są dla klubów z lubuskiego okazją do sprawdzenia się na tle wyżej notowanych drużyn. Taką okazję w tym roku będzie miała Lechia Zielona Góra, która w 1/16 finału Pucharu Polski zmierzy z Widzewem Łódź. Dla Winnego Miasta miało to być kolejne piłkarskie święto, po tym jak 2023 roku w ćwierćfinale krajowego pucharu mierzyła się z Legią Warszawa. Wówczas na trybunach pojawiło się blisko 5 tysięcy kibiców. 

Tak się jednak nie stanie. W środę zielonogórski klub poinformował, że mecz, który rozegrany zostanie 31 października, będzie mogło obejrzeć tylko 999 kibiców. Spotkanie odbędzie się jako impreza niemasowa. 

“Mimo naszych najlepszych chęci i prób organizacji meczu dla większego grona kibiców informujemy, że mecz 1/16 Pucharu Polski z Widzewem Łódź zostanie rozegrany w Zielonej Górze na stadionie MOSiR-u na tzw. „Dołku” w formie imprezy niemasowej. A co za tym idzie możemy ugościć 999 kibiców (w tym 50 kibiców Widzewa Łódź).” – czytamy w oficjalnym komunikacie zielonogórskiego klubu.

Co stanęło na przeszkodzie? Przed wszystkim problemy infrastrukturalne, które uniemożliwiają klubowi zorganizowanie meczów z zachowaniem wszystkich względów bezpieczeństwa. – Dla mnie było priorytetem zrobić imprezę masową, dla kibiców. Mówiłem panu prezydentowi na spotkaniu, czy bylibyśmy zrobili to na 5 tysięcy, 7 czy 8, to i tak byśmy te bilety sprzedali. Zainteresowanie jest ogromne, to nie podlega dyskusji. Dostaliśmy jednak od razu sygnał z policji i urzędu miasta. Przede wszystkim nie mamy infrastruktury. To co zrobiliśmy z Legią było coś, czego tak de facto nie powinniśmy zrobić – powiedział wiceprezes Lechii Marcin Zegułą w rozmowie z Radio Index 96.

POLECAMY TAKŻE

100 zł za bilet

Lechia w komunikacie poinformowała również o zasadach sprzedaży biletów na spotkanie z Widzewem. Dla kibiców z Zielonej Góry przeznaczonych będzie 949 wejściówek. Pozostałe 50 sztuk trafi do fanów łódzkiego klubu.

Pierwszeństwo w zakupie biletów na spotkanie będą mieli kibice, którzy w tym sezonie pojawili się na już na meczu zielonogórskiej drużyny. Każdy z kibiców będzie mógł zakupić maksymalnie dwie wejściówki. W związku z ograniczoną liczbą biletów, władze Lechii postanowiły wywindować ich cenę. Bilety będzie można nabyć tylko w cenie 100 zł.

Tylko u nas

Komentarze