Legia Warszawa po ciężkim boju awansowała do kolejnej rundy Pucharu Polski. Wojskowi dopiero po dogrywce pokonali pierwszoligową Bruk Bet Termalikę 3:2, jednak byli bliscy odpadnięcia z turnieju, bowiem do 90 minuty przegrywali 1:2. Bramki dla stołecznego zespołu zdobywali Carlitos oraz Josue.
- Legia po emocjonującym meczu awansowała do kolejnej rundy Pucharu Polski
- Carlitos i Josue zapewnili Wojskowym zwycięstwo
- Termalika była blisko sukcesu, jednak musi przełknąć gorycz porażki
Legia gra dalej, ale może mówić o szczęściu
Legia dobrze rozpoczęła spotkanie w Niecieczy. Już w 7. minucie Wojskowych na prowadzenie wyprowadził Carlitos. Jednak w kolejnych minutach spotkanie wyrównało się. Zespół z Warszawy wyglądał, jakby chciał awansować najmniejszym nakładem sił i momentami zawodnicy Kosty Runjaicia sprawiali wrażenie nieobecnych.
Taką postawę Legii wykorzystała Termalika, która zdołała na jakiś czas odwrócić losy spotkania. Najpierw do wyrównania doprowadził Blachewicz, a na cztery minuty przed końcem regulaminowego gry prowadzenie gospodarzom dał Pietraszkiewicz.
Gdy wydawało się, że Legia sensacyjnie już na etapie 1/32 pożegna się z Pucharem Polski, w doliczonym czasie gry rzut karny dający remis wykorzystał Josue. Należy podkreślić, ze Legioniści po stracie drugiego gola ruszyli do zdecydowanych ataków i można zastanawiać się jedynie, dlaczego na tak ofensywną grę zdecydowali się dopiero mając nóż na gardle.
W dogrywce to Legia była stroną dominującą. Zespół z Warszawy stworzył sobie dużo więcej okazji, a jedną z nich wykorzystał Carlitos, który po raz drugi wpisał się na listę strzelców w tym spotkaniu. Termalika nie zdołała już odwrócić losów spotkania, a na domiar złego mecz kończyła w “dziesiątkę”.
Termalika – Legia 2:3 (0:1, 2:2)
53′ Blachewicz, 86′ Pietraszkiewicz – 7′, 113′ Carlitos, 90+2′ Josue
Komentarze