- Kontrakt Josue wygasa wraz z końcem tego sezonu
- Legia Warszawa napiera na przedłużenie współpracy z gwiazdorem
- Portugalczyk przyznaje, że ewentualny triumf w Pucharze Polski nie wpłynie na jego decyzję
Portugalczyk zostanie w Legii?
Josue jest w tym sezonie zdecydowanie największą gwiazdą Legii Warszawa i najlepszym zawodnikiem całej Ekstraklasy. W samej lidze ma na swoim koncie jedenaście trafień, do których dołożył pięć asyst. Portugalczyk od początku rozgrywek obsługuje swoich kolegów fantastycznymi podaniami i stanowi kluczowy element w grze ofensywnej ekipy Kosty Runjaicia.
Kibice obawiają się, że po sezonie stracą Portugalczyka. Wówczas wygasa bowiem jego kontrakt, a dotychczasowe prace nad przedłużeniem nie przyniosły żadnych konkretów. Legia pragnie zatrzymać swojego gwiazdora, lecz wiele będzie zależało od ewentualnych ofert zagranicznych, z którymi Wojskowi mogą nie być w stanie konkurować.
We wtorek Legia zagra z Rakowem Częstochowa w finale Pucharu Polski. Josue zapewnia, że triumf nie wpłynie na jego decyzję.
– Jeśli wygramy finał, będę bardzo szczęśliwy, jeśli nie, zapewne wściekły, lecz moja przyszłość nie zależy od tego spotkania. Tę decyzję podejmę wspólnie z rodziną, nic innego nie będzie miało na to wpływu. Teraz nie zaprzątam sobie głowy myśleniem o przyszłości. Obecnie chodzi tylko o zdobycie pucharu. We wtorek będzie pełny stadion, większość kibiców będzie trzymała kciuki za nas. Takie mecze to duża motywacja. Takiego rodzaju spotkania, przy takiej atmosferze, z takimi fanami, można grać jedynie w Legii. To coś znaczy. Chcę wywalczyć trofeum razem z kolegami z drużyny, sztabem – mówi na konferencji prasowej.
Zobacz również: Puchar Polski. Ile pieniędzy czeka na zwycięzcę finału?
Komentarze