Rafał Gikiewicz zaskoczony terminarzem Pucharu Polski
W spotkaniach pierwszej rundy Fortuna Pucharu Polski nie zabrakło zaskakujących rozstrzygnięć. Lech Poznań, który jest liderem PKO Ekstraklasy, odpadł krajowego pucharu z drugoligową Resovią Rzeszów. Również piłkarze Cracovii, Rakowa Częstochowa, Lechii Gdańsk i Motoru Lubin, Górnika Zabrze pożegnali się rozgrywkami.
W piątek poznaliśmy dokładny rozkład spotkań, jakie zostaną pokazane na antenie TVP Sport. W drugiej rundzie najciekawiej zapowiada się starcie Radomiaka Radom ze Śląskiem Wrocław. Z kolei Widzew Łódź zagra na wyjeździe z Lechią Zielona Góra w czwartek (31 października) o godzinie 13:00.
Dla Rafała Gikiewicza, bramkarza łódzkiego klubu, termin meczu w Pucharze Polski okazał się zaskakujący. – Dla kogo są te mecze PP jak grać mamy o 13:00 w czwartek? Nie ma ktoś warunków to grajmy na obiektach przystosowanych do rywalizacji sportowej na takim poziomie – napisał na platformie X.
Widzew Łódź obecnie zajmuje 6. lokatę w PKO Ekstraklasie. Podopieczni Daniela Myśliwca w pierwszej rundzie Pucharu Polski pewnie pokonali Elanę Toruń (3:1) w meczu wyjazdowym.
Komentarze