- Jagiellonia Białystok znalazła się w 1/16 finału Pucharu Tysiąca Drużyn
- Podopieczni Adriana Siemieńca przepustkę do kolejnej fazy rozgrywek wywalczyli dzięki bramkom Nene i Jesusa Imaza
- Śląsk Wrocław poniósł pierwszą porażkę w sezonie 2023/2024, licząc wszystkie rozgrywki
Jagiellonia – Śląsk: Nene ze złotym golem
Jagiellonia Białystok pod wodzą Adriana Siemieńca w tym sezonie zbiera sporo pochlebnych recenzji za swoją grę. W trakcie minionego weekendu Żółto-czerwoni stracili jednak punkty, remisując w PKO Ekstraklasie z ŁKS-em (2:2). Z kolei Śląsk Wrocław pokonał na swoim stadionie Piasta Gliwice (1:0). Jednocześnie walka o awans do 1/16 finału Fortuna Pucharu Polski zapowiadała się bardzo ciekawie.
W pierwszych trzech kwadransach rywalizacji więcej zapału do gry w ofensywie mieli gospodarze. Inną sprawą jest jednak to, że spotkania na stadionie przy Słonecznej nie zawiesiło wysoko poprzeczki. W pierwszej części gry finalnie żadnej z ekip nie udało się skierować piłki do siatki.
Po zmianie stron gola strzelił natomiast Nene. Bartłomiej Wdowik popisał się asystą do Hiszpana, któremu nie pozostało nic innego, jak zmusić do kapitulacji Kacpra Trelowskiego. Obrońca spisał się zatem w roli zmiennika. Tymczasem w doliczonym czasie gry rezultat rywalizacji na 2:0 ustalił Jesus Imaz i Jagiellonia zrewanżowała się wrocławianom za porażkę z 3 września w lidze (1:2).
Czasu na odpoczynek żadna z ekip nie ma, bo już w weekend kolejne zmagania ligowe. Białostoczanie zmierzą się u siebie w hicie kolejki z Legią Warszawa. Z kolei Śląsk na wyjeździe zmierzy się z Wartą Poznań.
Komentarze