Jak informuje Weszlo.com, finał Pucharu Polski ma odbyć się na Stadionie PGE Narodowym. Informacji tej nie potwierdził jeszcze Polski Związek Piłki Nożnej. Na razie pewne jest, że odbędzie się on 2 maja. Ostatnie dwa finały rozegrane zostały w Lublinie, co miało związek z sytuacją epidemiologiczną w kraju.
- W latach 2014 – 2019 finał Pucharu Polski rozgrywany był na Stadionie Narodowym
- W związku z pandemią koronawirusa miejsce rozgrywania finału w ostatnich latach było inne
- Po dwóch latach znów może on być rozgrywany na PGE Narodowym
Koniec pandemii oznacza powrót finału na Narodowy
Z powodu pandemii koronawirusa ostatnie dwa finały Pucharu Polski rozegrane zostały na Arenie Lublin. W związku z ograniczeniami sanitarnymi, a także przekształceniem stadionu narodowego w szpital tymczasowy dla osób chorych na Covid-19, było to rozwiązanie korzystniejsze ekonomicznie. Przed rokiem zmagania finałowe oglądało zaledwie niecałe 3,5 tysiąca widzów. Gorzej było dwa lata temu, gdy z powodu obostrzeń na stadionie w ogóle nie mogli być obecni kibice.
Finał Pucharu Polski zaplanowany na 2 maja będzie zatem pierwszą tego kalibru imprezą sportową na PGE Narodowym w tym roku. Kilkanaście dni później na największym w Polsce stadionie ma odbyć się FIM Speedway Grand Prix Polski na żużlu. 13 czerwca na PGE Narodowym zaplanowany jest również mecz Ligi Narodów między Polską i Belgią.
W latach 2014-2019 na stadionie narodowym co roku rozgrywano finał Pucharu Polski, który przyciągał rzesze kibiców. W tej edycji pucharu o triumf walczą wciąż cztery zespoły. Są to Olimpia Grudziądz, Lech Poznań, Raków Częstochowa i Legia Warszawa. Mecze półfinałowe rozegrane zostaną 5 i 6 kwietnia. W zeszłym roku trofeum powędrowało w ręce drużyny z Częstochowy, której marzy się powtórzenie tego sukcesu. Faworytem bukmacherów jest jednak Lech Poznań.
Czytaj też: Kosta Runjaic wybrał nowy klub. Legia dopięła swego?
Komentarze