Wisła bez szans w finale Pucharu Polski?
Tegoroczna edycja Pucharu Polski przyniosła kilka zaskakujących rezultatów. Największą niespodzianką jest oczywiście obecność Wisły Kraków w finale rozgrywek. Biała Gwiazda ma spore problemy w pierwszej lidze, natomiast w Pucharze Polski jest bezbłędna – do tej pory ograła dwie ekipy z Ekstraklasy, będąc od nich zwyczajnie lepsza.
W czwartkowym finale Pucharu Polski dojdzie do starcia między Wisłą Kraków a Pogonią Szczecin. Faworytem są oczywiście Portowcy, którzy uchodzą za jedną z najlepszych drużyn w Ekstraklasie. Co więcej, są zdeterminowani, aby zdobyć pierwsze trofeum w swojej historii. Do tej pory trzykrotnie grali w finale Pucharu Polski, ani razu go nie wygrywając.
Kto zdobędzie Puchar Polski?
- Pogoń Szczecin
- Wisła Kraków
Jak typuje się szanse Wisły Kraków na triumf? Dawid Dobrasz bezwzględnie uważa, że porażka Pogoni Szczecin na PGE Narodowym byłaby kompromitacją. To zespół o znacznie większym potencjale kadrowym i zwyczajnie lepszych piłkarzach.
– Jeśli Pogoń nie wygra na Narodowym, to będzie to kompromitacja. Tyle lat czekasz na trofeum, a teraz zagrasz w finale z pierwszoligowcem, który ma problemy z awansem do Ekstraklasy. W drodze do finału Portowcy pokonali Lecha i Jagiellonię, ekipy z czołówki, więc jeśli przegraliby z Wisłą, to kibic Pogoni przez dwa tygodnie nie będzie odpalał internetu. Mają kadrę, którą nieraz chwaliliśmy – Grosika w formie, bramkarza, skutecznego napastnika… Tu się dużo zgadza. Porażka na Narodowym to byłby dramat – powiedział dziennikarz w programie na kanale “Meczyki”.
Zobacz również: Media: Widzew podjął decyzję. Wiadomo, co dalej z Gikiewiczem
Komentarze