- Trwa finał Pucharu Ligi Angielskiej między Chelsea a Liverpoolem
- Na tablicy wyników wciąż widnieje bezbramkowy remis
- Ogromne kontrowersje wywołała decyzja sędziów o nieuznaniu bramki dla The Reds
Liverpool pokrzywdzony przez sędziego?
Chelsea i Liverpool walczą o zwycięstwo w finale Pucharu Ligi Angielskiej. Ogromne problemy kadrowe przed meczem mieli The Reds, którzy nie mogli skorzystać między innymi z Mohameda Salaha, Alissona, Dominika Szoboszlaia, Trenta Alexandra-Arnolda, Diogo Joty czy Darwina Nuneza. Co więcej, w trakcie pierwszej połowy z boiska zszedł Ryan Gravenberch, który doznał urazu.
Do przerwy na tablicy wyników widniał bezbramkowy remis. Po zmianie stron obraz gry wyglądał tak samo. Obie drużyny stawiały na kontrataki, lecz brakowało im skuteczności. W 60. minucie Virgil van Dijk skierował głową piłkę do siatki.
Na pierwszy rzut oka wydawało się, że wszystko przebiegło zgodnie z przepisami. Sędziowie dopatrzyli się jednak przewinienia jednego z graczy Liverpoolu i nie uznali trafienia.
Ta decyzja wywołała prawdziwą burzę w mediach społecznościowych. O co dokładnie chodzi? W trakcie dośrodkowania znajdujący się na spalonym Wataru Endo zablokował Leviego Colwilla, odbierając mu możliwość uczestniczenia w akcji. Najprawdopodobniej to on odpowiadałby za krycie van Dijka.
Komentarze