Man Utd znów zawiódł kibiców. Ten Hag: mamy wystarczającą jakość

Manchester United przegrał na Old Trafford z Newcastle United 0-3 i wypisał się z gry w Pucharze Ligi Angielskiej. Erik ten Hag zabrał głos po kolejnym nieudanym meczu.

Erik ten Hag
Obserwuj nas w
fot. Imago/Martin Rickett Na zdjęciu: Erik ten Hag
  • Manchester United przegrał u siebie z Newcastle United 0-3
  • Czerwone Diabły pożegnały się tym samym z Pucharem Ligi Angielskiej
  • Erik ten Hag przekonuje, że jego podopieczni są w stanie się podnieść

“Muszę wziąć za to odpowiedzialność”

Manchester United przegrał na Old Trafford z Newcastle United w ramach 1/8 finału Pucharu Ligi Angielskiej 0-3. Oznacza to, że Czerwone Diabły nie obronią tytułu, który zdobyli w minionym sezonie.

Obie drużyny przystąpiły do tego meczu w dość rezerwowych zestawieniach, choć nie zabrakło piłkarzy z wyjściowej jedenastki. Pomimo tego, na murawie od samego początku przeważały Sroki, które do przerwy wygrywały 2-0. Po zmianie stron dołożyły kolejne trafienie, odbierając gospodarzom jakiekolwiek nadzieje na korzystny wynik.

Dla Erika ten Haga to kolejny trudny wieczór. Jego notowania na Old Trafford są coraz gorsze, a środowa porażka z pewnością ich nie poprawi. Manchester United zawodzi we wszystkich rozgrywkach, czego menedżer jest świadomy.

– Wiemy, że nie był to wystarczająco dobry występ. Trzeba za to wziąć odpowiedzialność. Ja muszę wziąć za to odpowiedzialność. Trzeba zebrać siły i musimy to zrobić szybko.

– Mamy wystarczającą jakość. Piłkarze się postawią. Trzymają się razem. Widzieliście, że próbowali, ale wiemy też, że nie był to wystarczająco dobry występ. Jestem za to odpowiedzialny i musimy przejść przez to razem. Aby odzyskać pewność siebie trzeba grać i notować dobre wyniki. To jest możliwe tylko wówczas, jeśli przestrzegasz zasad, wygrywasz pojedynki i walczysz. Musimy to zrobić jako zespół. Trzeba trzymać się razem, być zdyscyplinowanym. Każdy musi współpracować i brać odpowiedzialność – mówi ten Hag.

Zobacz również: Kompromitacja Bayernu z trzecioligowcem. Tuchel: nie byliśmy aroganccy

Komentarze