Niespodzianka w finale. Liverpool zmarnował szansę na trofeum

Liverpool nie poradził sobie z rolą faworyta i przegrał w finale Pucharu Ligi Angielskiej z Newcastle United 1-2. Ekipa z Anfield zmarnowała szansę na pierwsze trofeum w tym sezonie.

Liverpool - Newcastle
Obserwuj nas w
fot. PA Images / Alamy Na zdjęciu: Liverpool - Newcastle

Liverpool poległ na Wembley

Liverpool oraz Newcastle United w niedzielne popołudnie przystąpili do prestiżowego meczu w ramach finału Pucharu Ligi Angielskiej. Oba kluby potraktowały starcie na Wembley Stadium w pełni poważnie, o czym świadczą wyjściowe składy desygnowane przez trenerów. W ekipie The Reds zabrakło w zasadzie jedynie Alissona Beckera, którego w pucharowych potyczkach zastępuje Caoimhin Kelleher. Po stronie Srok od pierwszej minuty zagrali natomiast chociażby Alexander Isak, Sandro Tonali czy Bruno Guimaraes.

Pierwsza połowa nie przyniosła zbyt wielu piłkarskich wrażeń. Zarówno Liverpool, jak i Newcastle United grali dość zachowawczo, choć to podopieczni Eddiego Howe’a zdawali się mieć optyczną przewagę. Gdy wydawało się, że do przerwy utrzyma się bezbramkowy remis, uderzyły Sroki. Szczęśliwcem okazał się Dan Burn, który po rzucie rożnym uderzył głową i trafił do siatki.

Po zmianie stron Newcastle United potwierdziło, że tego dnia było lepiej dysponowane. Tym razem składną akcję wykończył Isak, który po zgraniu głową Jacoba Murphy’ego uderzył bez przyjęcia.

Arne Slot próbował jakkolwiek zareagować, wprowadzając na murawę pięciu rezerwowych. Liverpool nie był w stanie odpowiedzieć na świetną grę Newcastle, które nieustannie kontrolowało przebieg gry i tworzyli więcej sytuacji. Dopiero w doliczonym czasie gry udało się The Reds trafić do siatki. Autorem gola został Federico Chiesa, jednak Liverpoolowi nie wystarczyło minut, aby powalczyć o remis. Newcastle United zatriumfowało na Wembley Stadium w finale Pucharu Ligi Angielskiej 2-1.

Komentarze