Manchester City w środę po raz czwarty z rzędu awansował do finału Pucharu Ligi Angielskiej (Carabao Cup). Podopieczni Josepa Guardioli w półfinałowym meczu pokonali na Old Trafford 2:0 Manchester United. Hiszpański szkoleniowiec zwycięstwo zadedykował zmarłemu Colinowi Bellowi.
– Zwycięstwo dedykujemy Colinowi Bellowi i jego rodzinie – powiedział po meczu Guardiola. Bell był zawodnikiem Manchesteru City w latach 1966-1979, rozgrywając w jego barwach 501 spotkań i strzelając w nich 153 bramki. Z nim w składzie drużyna zdobyła mistrzostwo Anglii, Puchar Ligi oraz Puchar Zdobywców Pucharów Od 2004 roku jedna z trybun Etihad Stadium nosi jego imię.
– To był smutny dzień dla całej rodziny Manchesteru City. Znajdujemy się w teraźniejszości, ale wcześniej była przeszłość, która została stworzona przez wyjątkowych zawodników. Kiedy Colin Bell ma swoją trybunę na Etihad, kiedy nazywa się go królem, to dlatego, że był kimś wyjątkowym. Musimy grać i bronić dziedzictwa Colina Bella i Mike’a Summerbee, którzy pomogli stworzyć ten niesamowity klub. To był zaszczyt spotkać Summerbee po meczu – powiedział Guardiola.
Jedną z bramek w środowym spotkaniu zdobył John Stones. Była to dla niego pierwsza bramka dla Manchesteru City od 2017 roku. – Zasłużył na to. W długiej karierze zawsze masz wzloty i upadki. Niestety, miał problemy dłużej niż się spodziewaliśmy i sam się spodziewał. Zanotował kolejny wybitny występ. Ale najważniejsze jest to, że udało mu się zrobić coś, z czym miał problemy przez ostatnie trzy czy cztery ostatnie lata. To rozegranie czterech, pięciu, sześciu spotkań z rzędu. To jest ważne, szczególnie dla niego, ale również dla nas – powiedział Guardiola.
W finałowym meczu, które rozegrane zostanie na Wembley, Manchester City zmierzy się z Tottenhamem Hotspur, który we wtorek pokonał Brentford. Spotkanie odbędzie się 25 kwietnia.
18+ | Graj odpowiedzialnie! | Obowiązuje regulamin
Komentarze