Szczęsny nie zawalił. Hiszpanie ocenili występ Polaka
Wojciech Szczęsny musiał aż cztery razy wyciągać piłkę z siatki w pierwszym meczu Pucharu Króla pomiędzy FC Barceloną a Atletico Madryt. Trudno jednak mieć wielkie pretensje do polskiego bramkarza, który w każdej z sytuacji bramkowych miał naprawdę trudne zadanie do wykonania.
Według hiszpańskich mediów Polak rozegrał solidne zawody, będąc pewnym punktem Dumy Katalonii. Kilka interwencji Szczęsnego bardzo pomogło często zagubionej defensywie, co zostało zauważone przez dziennikarzy.
Zobacz wideo: Boniek: Pena za to zostałby w Polsce spalony na stosie
“Polski bramkarz Barcelony zaczął mecz od wpuszczenia dwóch szybkich bramek, ale w miarę poprawy gry zespołu jego pewność siebie rosła. Ostatecznie zagrał bardzo dobrze, notując kluczowe interwencje, które zapewniły bezpieczeństwo między słupkami” – ocenia serwis OneFootball.
“Nie dopisał mu początek i koniec. W pierwszych pięciu minutach dwukrotnie wyjmował piłkę z siatki po strzałach Juliana Álvareza i Griezmanna. Na końcu musiał stawić czoła sile Sorlotha. W międzyczasie popisał się kilkoma świetnymi interwencjami. Niezła jazda bez trzymanki” – czytamy na łamach Mundo Deportivo.
Podobną opinię wygłosił kataloński Sport, który docenił Polaka za dwie udane interwencje w pierwszej i drugiej połowie. Zaznaczono również, że Polak nie miał szans przy trzech trafieniach Atletico, a przy strzale Griezmanna był bardzo blisko obrony.
Komentarze