- Atletico remisuje z Realem Madryt 1:1.
- Zespoły te walczą o awans do ćwierćfinału
- Autorem pierwszego gola był Lino
Dwa kuriozalne błędy w derbach Madrytu
Pierwsza połowa derbów Madrytu w Pucharze Króla nie obfitowała w wiele sytuacji strzeleckich. Bliżej objęcia prowadzenia byli na początku meczu goście. Po akcji Jude’a Bellinghama Real uderzył w poprzeczkę. Później znakomitą paradą popisał się także Jan Oblak.
Im bliżej było końca pierwszej połowy, tym śmielej radzili sobie podopieczni Diego Simeone. Bramka na 1:0 padła w 39. minucie gry, kiedy do siatki piłkę skierował Samuel Lino. Niezwykle sfrustrowany po całym zdarzeniu był Antonio Rudiger, który swoją niefortunną interwencją głową w zasadzie asystował przy golu rywali.
Radość Atletico z prowadzenia w derbach Madrytu nie trwała jednak zbyt długo. Jeszcze przed przerwą Królewscy doprowadzili do wyrównania. Stało się to po koszmarnym błędzie Jana Oblaka, któremu przypisano samobójczego gola.
Czytaj także: Zaczęło się od wpadki. Barcelona wygrywa z trzecioligowcem po pięknych trafieniach
Komentarze