Flick wytłumaczył, dlaczego Torres, a nie Lewandowski
FC Barcelona po niezwykle emocjonującym meczu zremisowała z Atletico w pierwszym spotkaniu półfinału Pucharu Króla. Już po sześciu minutach goście prowadzili 2:0, jednak jeszcze przed zmianą stron Blaugrana strzeliła trzy gole, a w 74. minucie miała przewagę dwóch bramek – na listę strzelców wpisał się Robert Lewandowski. Rojiblancos zdołali wyrównać w trzeciej minucie doliczonego czasu.
Reprezentant Polski pojawił się na boisku w 68. minucie, zmieniając Ferrana Torresa. Po ostatnim gwizdku Hansi Flick ujawnił, dlaczego zdecydował się posadzić najlepszego napastnika na ławce:
– Lewandowski strzelił dziś dla nas ważnego gola, ale Ferran zagrał dobrze przeciwko Betisowi i Valencii. Strzelił gole i zasłużył na grę w pierwszym składzie – przyznał szkoleniowiec Dumy Katalonii.
Ferran Torres w tym sezonie rozegrał 28 meczów i strzelił 11 goli. Pięć bramek zdobył wchodząc na murawę jako rezerwowy. Z kolei Lewandowski ma na koncie dwa takie trafienia.
Komentarze