Barcelona wygrała 5:0 z trzecioligową Ceutą w meczu w ramach 1/8 finału Pucharu Króla. Na listę strzelców wpisali się Robert Lewandowski (dwukrotnie), Raphinha, Ansu Fati oraz Franck Kessie. Kapitan reprezentacji Polski tym samym otworzył swój licznik bramek w tych rozgrywkach.
- Barcelona pewnie awansowała do ćwierćfinału Pucharu Króla
- “Duma Katalonii” w 1/8 finału mierzyła się z trzecioligową Ceutą
- Dwa gole dla gości zdobył niezawodny Robert Lewandowski
Pierwsze bramki “Lewego” w Pucharze Króla
Barcelona była zdecydowanym faworytem w spotkaniu z trzecioligową Ceutą. Podopieczni Xaviego Hernandeza w meczu 1/8 finału Copa del Rey do 41. minuty nie potrafili jednak przełamać obrony niżej notowanego rywala. Wówczas ładnym strzałem zza pola karnego popisał się Raphinha.
Już po przerwie, w 50. minucie, swojego gola zdobył Robert Lewandowski, który otrzymał dobre podanie od Francka Kessiego i nie dał szans bramkarzowi gospodarzy. Kapitan reprezentacji Polski otworzył zatem swój licznik bramek w kolejnych rozgrywkach. To pierwsze trafienie byłego zawodnika Bayernu Monachium w Pucharze Króla. W 90. minucie 34-latek strzelił swojego drugiego gola.
Przypomnijmy, że “Lewy” ostatnio świętował swoje premierowe trofeum w barwach “Blaugrany”. Piłkarze z Katalonii po zwycięstwie 3:1 nad Realem Madryt sięgnęli po Superpuchar Hiszpanii.
Spotkanie Barcelony z Ceutą zakończyło się rezultatem 5:0 dla gości. Robert Lewandowski i jego koledzy zatem zgodnie z planem zameldowali się w ćwierćfinale Copa del Rey.
- Czytaj więcej: Barcelona znalazła następcę Busquetsa? Ciekawy kandydat
Komentarze