Czwartoligowiec rzucił wyzwanie Realowi, ładny gol Rodrygo

Rodrygo
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Rodrygo

Real Madryt skromnie pokonał czwartoligowe Cacereno w meczu 1/16 finału Pucharu Króla. Jedynego gola w spotkaniu strzelił w drugiej połowie Rodrygo.

  • Real Madryt pokonał czwartoligowe Cacereno
  • Tym samym Królewscy awansowali do 1/8 finału Pucharu Króla
  • Jedynego gola w spotkaniu strzelił Rodrygo

Rodrygo na ratunek; Królewscy grają dalej

Real Madryt rozpoczął swoje zmagania w tegorocznym Pucharze Króla od wyjazdu na stadion czwartoligowego Cacereno. Początek spotkania był jednak bardziej udany w wykonaniu gospodarzy. Widać było, jak istotne jest to dla nich spotkanie, z kolei rezerwowi Królewscy mieli problem z przejęciem kontroli nad meczem. Ładnie uderzali choćby Francisco Serrano czy Carmelo Merenciano. Królewscy odpowiadali z rzadka, dopiero przed przerwą na strzał zza pola zdecydował się Dani Ceballos.

Po zmianie stron piłkarze Cacereno nie poddawali się. W 50. minucie padł kolejny groźny strzał z prawego skrzydła, ale Andrij Łunin dał sobie z nim radę.

Widać było, że mistrzowie Hiszpanii potrzebują tego dnia indywidualnego błysku, by przełamać defensywę rywala. W rolę lidera wszedł przy tej okazji Rodrygo. Reprezentant Brazylii popisał się piękną akcją z lewego skrzydła. Najpierw minął Luisa Aguado, a następnie jego kolegę, po czym uderzył efektownie po długim słupku. To dało nieco spokoju Carlo Ancelottiemu, bo jego podopieczni tego dnia zdecydowanie nie zachwycali.

Królewskim udało się dowieźć ten rezultat do ostatniego gwizdka. Nie było to spotkanie, które fani Los Blancos zapamiętają na długo. Najważniejsze jest jednak to, że Real wywalczył awans, a przy tym kręgosłup zespołu mógł odpocząć na ławce rezerwowych bądź na trybunach.

Komentarze