Mecz Swindon Town – Manchester City rozpoczął 1/32 finału Pucharu Anglii. Mistrzowie Anglii wygrali 4:1 i awansowali do czwartej rundy tych rozgrywek.
Manchester City zrealizował plan
Piłkarze Manchesteru City przybyli na County Ground bez Pepa Guardioli, którego obecność wykluczył Covid-19. Mistrzowie Anglii mieli jednak mocną wyjściową jedenastkę. Na boisko od początku wybiegli między innymi: Joao Cancelo, Ruben Dias, czy Bernardo Silva. To właśnie jeden z Portugalczyków otworzył wynik spotkania w chwilę przed upływem kwadransa. Piłkarz gości trafił do siatki z bardzo bliskiej odległości. Autorem bramki na 2:0 w 28. minucie był Gabriel Jesus. Brazylijczyk wykorzystał błąd gospodarzy w rozegraniu piłki i po podaniu Kevina de Bruyne pokonał bramkarza Swindon Town.
Chwilę przed tym, jak na zegarze wybiła godzina z gry, z bramki cieszył się Ilkay Gundogan. Niemiec uderzył z rzutu wolnego tak, że piłka odbiła się od prawego słupka i wpadła do siatki po precyzyjnym uderzeniu. Trzy minuty później Jesus zmarnował rzut karny. Swindon swoją chwilę radości miało w 78. minucie. Wówczas Jonathan Williams podał do wbiegającego w szesnastkę Harry’ego McKirdy’ego, a ten przymierzył w prawy róg bramki. Tym samym przedstawiciel League 2 miał swój moment chwały. Jego optymizm ostudził Cole Palmer. Anglik ustalił wynik na 4:1 dla Manchesteru City, który awansował do 1/16 finału Pucharu Anglii.
Swindon – Manchester City 1:4 (0:2)
Bramki: McKirdy (78) – Silva (14), Jesus (28), Gundogan (59), Palmer (82)
Komentarze