- Erling Haaland strzelił 5 bramek w 58 minut
- Manchester City grał na wyjeździe z Luton w ramach Pucharu Anglii
- Norweg ma w tym sezonie już 27 goli
Erling Haaland był nie do zatrzymania, 5 goli w 58 minut
Manchester City we wtorek wieczorem udał się na wyjazdowe spotkanie z Luton w ramach 1/8 finału Pucharu Anglii. Spotkanie dwóch ekip Premier League miało jednego głównego aktora, którym był Erling Haaland. Norweg błyszczał na boisku, a do tego był zabójczo skuteczny. Napastnik The Citiziens popisał się pięcioma trafieniami w niecałą godzinę.
Worek z bramkami norweski piłkarz otworzył już w 3 minucie meczu. Haaland wykorzystał podanie Kevina De Bruyne i z bliskiej odległości oddał strzał na bramkę rywala. Prowadzenie podwyższył już 15 minut później, gdy w akcji sam na sam pokonał Tima Krula. Hat-trick na koncie Norwega pojawił się w 40. minucie, gdy po raz trzeci zdobył bramkę w tym spotkaniu.
Kolejne gole padły już w drugiej części meczu. Najpierw futbolówkę do siatki skierował w 55 minucie gry. Trzy minuty później mógł cieszyć się z piątego trafienia przeciwko Luton, gdy mocnym strzałem nie dał szans na udaną interwencję bezradnemu golkiperowi gospodarzy.
Komentarze