Przebywający na zgrupowaniu reprezentacji Egiptu napastnik Liverpoolu Mohamed Salah po raz kolejny uzyskał pozytywny wynik testu na koronawirusa. 28-latka czeka tym samym przerwa w grze i raczej nie będzie mógł pomóc The Reds w najbliższym ligowym spotkaniu z Leicester City.
Salah, choć nie wykazywał żadnych objawów, pierwszy pozytywny wynik testu uzyskał już w ubiegłym tygodniu i od tamtej pory przechodzi kwarantannę. W środę Egipski Związek Piłki Nożnej (EFE) potwierdził, że kolejny test, któremu poddany został zawodnik, ponownie dał wynik pozytywny.
Napastnik nie mógł z tego powodu wystąpić w dwóch spotkaniach reprezentacji Egiptu z Togo w ramach eliminacji do Pucharu Narodów Afryki. Teraz czeka go prawdopodobnie także absencja w najbliższych meczach Liverpoolu. W najbliższą niedzielę mistrzowie Anglii w meczu Premier League zagrają na wyjeździe z Leicester City, natomiast w przyszłym tygodniu czeka ich pojedynek w Lidze Mistrzów z Atalantą Bergamo.
Brak Salaha to ogromne osłabienie Liverpoolu, tym bardziej że piłkarz od początku sezonu prezentował bardzo wysoką formę. Biorąc pod uwagę wszystkie rozgrywki, zdobył 10 bramek w 13 rozegranych spotkaniach. W Premier League zagrał od pierwszej do ostatniej minuty we wszystkich ośmiu dotychczasowych meczach, osiem razy wpisując się na listę strzelców.
Egipcjanin wpada tym samym na długą listę zawodników Liverpoolu, którzy z różnych względów są wyłączeni z gry. Aktualnie niemiecki menedżer Juergen Klopp nie ma do swojej dyspozycji Virgila van Djika, Joe Gomeza, Fabinho, Trenta Alexandra-Arnolda, Andy’ego Robertona, Jordana Hendersona, Thiago Alcantary, Alexa Oxlade’a-Chamberlaina i Rhysa Williamsa.
Komentarze