W sobotę kluby z Premier League rozgrywały mecze kontrolne przed startem sezonu 2021/2022. Z dobrej strony pokazali się Mateusz Klich (gol) i Łukasz Fabiański (czyste konto). Z kolei Jan Bednarek zdobył bramkę samobójczą.
- Coraz mniej czasu zostało do startu sezonu 2021/2022 w Premier League
- Formą zaimponowali Mateusz Klich oraz Łukasz Fabiański
- O meczu z Athletic Bilbao zapomnieć chce natomiast Jan Bednarek
Trudny moment Bednarka
Southampton przygotowania do sezonu 2021/2022 w Premier League rozpoczęło od konfrontacji z dwoma ekipami grającymi na co dzień w Championship. Na starcie Świeci rozbili Cardiff City (4:0) oraz Swansea City (3:1). Później ekipa, którą dowodzi Ralph Hasenhuettl, skromnie pokonała Levante (1:0).
Problemy Southampton rozpoczęły się w czwartym sparingu, gdy przeciwnikiem był Athletic Bilbao. Baskowie na przerwę schodzili prowadząc 2:0. Dosłownie chwilę po zmianie stron kontaktowego gola strzelił Theo Walcott. Wydawało się, że Święci doprowadzą do remisu, ale nadzieję na to odebrał Jan Bednarek. Polak tuż przed upływem godziny gry zdobywał bramkę samobójczą. Starał się oddalić zagrożenie od swojego pola karnego, ale zrobił to niefortunnie i finalnie angielska ekipa przegrała 1:3. W pierwszym meczu nowej kampanii Southampton 14 sierpnia zmierzy się na wyjeździe z Evertonem.
Fabiański wciąż numerem jeden
West Ham okres przygotowawczy rozpoczął bez kilku ważnych piłkarzy, w tym Łukasza Fabiańskiego. Młoty na starcie mierzyły się z niezbyt wymagającymi ekipami, ale wyniki nie były najlepsze (dwa zwycięstwa i dwa remisy).
Fabiański pierwszy mecz sparingowy rozegrał przeciwko Celtikowi Glasgow. Polak rozegrał całą pierwszą połowę i puścił jedną bramkę. Do przerwy West Ham wygrywał jednak 3:1, a finalnie 6:2. Bramkarza reprezentacji Polski wyszedł w podstawowej jedenastce także w starciach z Brentfordem (1:0) i Atalantą (2:0) i nie dał się pokonać.
Fakt, że Fabiański wciąż ma miejsce w podstawowym składzie Młotów, napawa optymizmem. Zwłaszcza, że do Londynu latem trafił Alphonse Areola, który musi zadowolić się ławkę rezerwowych. Pierwszym przeciwnikiem West Hamu w Premier League 15 sierpnia będzie Newcastle.
Klich imponuje formą
Leeds przez startem sezonu ligowego rozegrało dotychczas siedem spotkań. Na początku odniosło zwycięstwo i wywalczyło remis. Później nie było już jednak tak dobrze, gdyż Pawie przegrały cztery kolejne batalie.
Przełamanie nastąpiło dopiero 7 sierpnia przeciwko Villarrealowi. Angielska ekipa objęła prowadzenie w 36. minucie. Do siatki trafił wówczas Mateusz Klich. Będący poza polem karnym Polak bez wahania przymierzył kapitalnie w lewy dolny róg bramki. Ostatecznie Pawie zremisowały 2:2. W pierwszej kolejce Premier League Leeds zagra 14 sierpnia na wyjeździe z Manchesterem United.
Czytaj także: Wyczekiwany debiut i niespodziewany triumfator Tarczy Wspólnoty
Komentarze