Ołeksandr Zinczenko znów przekazał światu ważną wiadomość. Tym razem piłkarz Man City wziął udział w specjalnej kampanii, której celem jest ochrona życia ukraińskich dzieci podczas wojny. 25-latek zaapelował do swoich fanów i pozostałych internautów, aby włączyli się do pomocy przez specjalną organizację i uratowali niewinnych ludzi przed śmiercią.
- Ołeksandr Zinczenko po raz kolejny zwrócił się o pomoc dla Ukrainy
- W emocjonalnym przemówieniu zaapelował o pomoc w ratowaniu bezbronnych dzieci i ich rodzin
- Oprócz Dynama Kijów, zgodę na rozgrywanie sparingów podczas wojny otrzymał też Szachtar Donieck
Zinczenko nie zapomina o wojnie
W pierwszych dniach wojny w Ukrainie, Ołeksandr Zinczenko nie krył łez, komentując wydarzenia ze swojej ojczyzny. Defensor Man City regularnie wspiera rodaków, nie bojąc się nazywać rzeczy po imieniu. W międzyczasie udzielił też obszernego wywiadu Sky Sports, gdzie starał się przybliżyć Brytyjczykom, co dla niego tak naprawdę znaczy cała ta sytuacja.
Agresja Rosjan trwa już ponad miesiąc. Na jaw zaczęły wychodzić kolejne zbrodnie na ludności cywilnej. Każdego dnia spadające bomby ranią lub zabijają setki osób, w tym również dzieci. Część obywatelom Ukrainy udało się uciec zagranicę. Sporo ludzi jednak zostało, stąd mocny apel Zinczenki o pomoc w ratowaniu życia bezbronnych dzieci za pośrednictwem charytatywnej organizacji Words Can Save.
– Nie jestem tylko ukraińskim piłkarzem, jestem też obywatelem Ukrainy. Dziś mój kraj dzielnie odpiera ataki rosyjskiej agresji – zaznaczył na wstępie Zinczenko.
– Tysiące ludzi ginie. Rosyjskie bombardowania niszczą kolejne miasta. Urodziłem się niedaleko Żytomierza. 8 marca Rosjanie zaatakowali Malin, miasto przy Żytomierzu. Jedna z bomb zabiła pięcioosobową rodzinę, w tym dziecko. Też jestem ojcem. Mam córkę. Moje serce pęka, kiedy wiele dzieci ginie, w podobnym wieku do niej – dodał.
– Nie siedźcie cicho, gdy małe dzieci giną każdego dnia. Proszę pomóż nam swoimi słowami i wsparciem. Stop Putin. Uratuj ukraińskie dzieci – zaapelował na koniec zawodnik Man City.
Szachtar Donieck otrzymał zgodę na wyjazd z Ukrainy
Z najnowszych wieści wynika, że cała drużyna Szachtara Donieck rusza śladami Dynama Kijów. Całkiem nie dawno na jaw wyszło, że kijowianie rozegrają sparingi z gigantami europejskich boisk. Celem takich wydarzeń jest m.in. zbieranie pieniędzy dla ogarniętej wojną Ukrainy, ale też odrobina normalności dla piłkarzy.
Wcześniej pojawiały się głosy twierdzące, że futbol w Ukrainie może wrócić do normalności dopiero po pewnym czasie. W takiej sytuacji największe kluby z ekstraklasy otrzymały zgodę od federacji na wyjazd, żeby promować pozostałych kadrowiczów i ewentualnie sprzedać ich w letnim oknie transferowym.
Czytaj więcej: FIFA mówi językiem Rosjan
Komentarze