- Manchester United podpisał krótkoterminową umowę z Jonnym Evansem
- 35-latek weźmie udział w przedsezonowych sparingach Czerwonych Diabłów
- Erik ten Hag tłumaczy powody zaskakującej decyzji
Czerwone Diabły zyskają na tej współpracy?
Jednym z celów Manchesteru United na letnie okienko transferowe jest znalezienie nowego środkowego obrońcy, który zastąpi Harry’ego Maguire’a. Na rynku jest wiele opcji, które jednak wiążą się ze sporym wydatkiem. Najpierw klub z Old Trafford będzie więc musiał sprzedać Anglika, a dopiero później sfinalizować duży transfer.
Niespodziewanie Maguire’a może zastąpić Jonny Evans, który podpisał z Manchesterem United krótkoterminową umowę. Po rozstaniu z Leicester City 35-latek był wolnym zawodnikiem, co pozwoliło mu wrócić na Old Trafford. Defensor weźmie udział w okresie przygotowawczym, a ewentualne dobre występy w sparingach mogą mu pomóc zostać w drużynie na cały sezon. Erik ten Hag wyjaśnił, że ta współpraca jest korzystna dla obu stron.
– Znam Jonny’ego od dawna, więc wiem, że jego miejsce było tutaj, w Manchesterze. Przyszedł, aby z nami trenować, popracować nad swoją kondycją. Wiedziałem, że nie wszyscy nasi zawodnicy są dostępni: kadrowicze mieli przerwę, więc to był dobry pomysł, aby sobie nawzajem pomóc. Jonny może pracować nad kondycją, ale może też i pomóc nam.
– Jeśli chodzi o poziom, to wiemy, że to naprawdę doświadczony piłkarz, ale też dobra osoba, wielka osobowość. Ma też duży autorytet. Pomoże zwłaszcza młodym piłkarzom. To umowa korzystna dla obu stron – mówi holenderski szkoleniowiec.
Zobacz również: Liverpool dał zielone światło. Pożegna się z dwoma pomocnikami
Komentarze