W sobotnie popołudnie rozegrano trzy spotkania Premier League. Pierwsze z nich zakończyło się zwycięstwem Manchesteru United nad Norwich za sprawą hat-tricka Cristiano Ronaldo (3:2). Jan Bednarek został za to bohaterem Southamptonu, strzelając jedynego gola przeciwko Arsenalowi. Pojedynek Watfordu z Brentfordem zakończył się zwycięstwem gości 2:1.
- Trzy sobotnie spotkania Premier League przyniosły multum emocji
- Ronaldo ustrzelił hat-tricka i uratował Manchester United przed kompromitacją w starciu z Norwich City
- Jan Bednarek zdobył jedyną bramkę w pojedynku Southampton z Arsenalem
- Starcie Watfordu z Brentfordem zakończyło się zwycięstwem gości 2:1
Fantastyczny mecz Ronaldo, Portugalczyk uratował Manchester United
Już na początku starcia gracze Manchesteru United mieli problemy. Teemu Pukki wyszedł w sytuacji sam na sam, ale przegrał pojedynek z Davidem De Geą. Chwilę później fatalną stratę w polu karnym wykorzystał Anthony Elanga. Szwed przejął piłkę i wystawił ją jak na złotej tacy Cristiano Ronaldo. Jeszcze przed przerwą Portugalczyk zdobył kolejnego gola – tym razem po rzucie rożnym wykonywanym przez Alexa Tellesa. W doliczonym do pierwszej połowy czasie gry Norwich City dało rywalom ostrzeżenie. Po długiej akcji i wrzutce Pukkiego do siatki trafił Dowell. Fin po zmianie stron udowodnił wysoką dyspozycję, bo po idealnym podaniu Dowella nie dał szans De Gei.
Remis z Kanarkami byłby kolejną wpadką dla Czerwonych Diabłów, ale uratował ich niezmordowany CR7. Portugalczyk huknął z wolnego, a choć bramkarz rywali interweniował, to bomba Portugalczyka wyłamała mu ręce.
Ostatecznie gospodarze wygrali, ale koledzy z zespołu muszą za komplet punktów podziękować De Gei i Ronaldo.
Bednarek bohaterem Świętych!
Fantastyczne popołudnie czekało też Jana Bednarka. Arsenal podchodził do starcia z Southampton po dwóch porażkach z rzędu i rzucili się na rywali. Liczne okazje nie przyniosły jednak gola. Tymczasem trafienie niemal z niczego przesądziło o porażce Kanonierów. Po rzucie rożnym dobrze interweniował Aaron Ramsdale, ale piłka jak bumerang wróciła w pole karne londyńczyków. Tam czyhał już Mohamed Elyounoussi, który wystawił futbolówkę do Bednarka. Polak błyskawicznie uderzył, wyprowadzając Świętych na prowadzenie, których ci nie wypuścili przez całą drugą połowę.
Pszczoły pokąsały Szerszenie
Pojedynek Watfordu z Brentfordem zaczął się idealnie dla gości. Jeszcze przed upływem kwadransa po wrzucie z autu do siatki trafił Christian Norgaard. Po zmianie stron gospodarze się jednak przebudzili. Po dośrodkowaniu głową podanie przedłużył Ismaila Sarr, a pewnym wykończeniem popisał się Emmanuel Dennis. Brentford jednak nie odpuścił. W szóstej minucie doliczonego czasu gry do siatki trafił Pontus Jansson, zapewniając swej ekipie komplet punktów. Tymczasem Szerszenie zakopują się coraz głębiej w strefie spadkowej.
Czytaj również: Cavani na wylocie z Man Utd
Komentarze