Gracze Wolverhampton Wanderers – w ramach Premier League – wygrali u siebie z Evertonem FC 3:0. Bramki dla Wilków zdobywali Jimenez, Dendoncker i Jota.
Jak wyglądała ta konfrontacja? W 26. minucie na prowadzenie mogli wyjść piłkarze Wolverhampton. Na uderzenie zdecydował się Podence, ale na posterunku był Pickford, który zatrzymał jego próbę.
Do przerwy gospodarzom udało się jednak strzelić bramkę na 1:0. W doliczonym czasie gry zawodnicy Wilków mieli bowiem rzut karny. Do piłki podszedł Jimenez, który kompletnie zmylił Pickforda.
Kilka minut po zmianie stron gospodarze poszli za ciosem. Fantastycznie dośrodkował Neto, a precyzyjnym uderzeniem głową popisał się Dendoncker.
W 65. minucie ten mecz mógł definitywnie rozstrzygnąć Jota. Zawodnik Wilków znalazł się w dobrej sytuacji, lecz po raz kolejny na wysokości zadania stanął bramkarz klubu z Liverpoolu.
W 74. minucie było już 3:0 dla gospodarzy. Jak padło trafienie? Neves zagrał długą piłkę do Joty, ten dokładnie przymierzył i stało się jasne, że Everton nie zdobędzie ani jednego oczka.
Ostatecznie wynik tego spotkania nie uległ już zmianie (chociaż w końcówce blisko był Traore) i gospodarze zainkasowali komplet oczek. Obecnie piłkarze Wolverhampton są na szóstym miejscu (55 punktów). Tymczasem Everton okupuje jedenastą lokatę (45 oczek).
Komentarze