Drugie zwycięstwo w tym sezonie odnieśli w sobotnie popołudnie piłkarza West Bromwich Albion, którzy w wyjazdowym meczu pokonali 3:2 Wolverhampton Wanderers. Niespodziewany wkład w ten sukces miał Kamil Grosicki, który otrzymał w tym meczu od trenera szansę występu od pierwszej minuty.
Spotkanie świetnie ułożyło się dla przyjezdnych, którzy już w siódmej minucie wywalczyli rzut karny. Rywala we własnym polu karnym nieprzepisowo powstrzymywał Willy Boly i prowadzący to spotkanie sędzia Michael Oliver wskazał na jedenasty metr. Skutecznym egzekutorem jedenastki okazał się Matheus Pereira.
W 31. minucie West Bromwich Albion mogło podwyższyć na 2:0, ale po uderzeniu Calluma Robinsona gospodarzy przed stratą gola uratował Rui Patricio. Siedem minut później Wilki doprowadziły do wyrównania. Po świetnym odegraniu piętą przez Boly’ego, świetnej okazji mając przed sobą tylko bramkarza nie zmarnował Fabio Silva.
Tuż przed przerwą Wilki wyszły również na prowadzenie. Po dośrodkowaniu z rzutu karnego, w podbramkowym zamieszaniu piłka spadła pod nogi Boly’ego, który strzałem z sześciu metrów umieścił ją w siatce. Gospodarze mogli tym samym w bardzo dobrych humorach schodzić na przerwę do szatni.
Siedem minut po przerwie WBA wyrównało. Po dalekim wyrzucie piłki z autu, Kyle Bartley przedłużył zagranie, a Semi Ajayi strzałem głową zaskoczył portugalskiego bramkarza gospodarzy. W 55. minucie arbiter po raz drugi w tym meczu podyktował jedenastkę dla gości, tym razem za faul Conora Coady’ego. I tym razem skutecznym strzałem popisał się Matheus Pereira.
Wilki do końca meczu szukały okazji do wyrównania, ale ostatecznie wynik nie uległ zmianie. Kamil Grosicki przebywał na boisku do 69. minuty, kiedy został zmieniony przez Hala Robsona-Kanu.
Było to pierwsze spotkanie 19. kolejki Premier League. W najciekawszym spotkaniu tej serii Liverpool zmierzy się u siebie z Manchesterem United. Mecz rozegrany zostanie w niedzielę o godzinie 17:30.
Komentarze