Manchester United zakończył 2022 rok zapisaniem trzech punktów na swoje konto. W sobotnim meczu 18. kolejki Premier League Czerwone Diabły skromnie pokonały 1:0 na wyjeździe Wolverhampton Wanderers.
Udany koniec roku dla Manchesteru United
Wolverhampton przed mundialową przerwą spisywał się zdecydowanie poniżej oczekiwań, czego potwierdzeniem była strefa spadkowa, w której znalazł się zespół. Po wznowieniu rozgrywek drużyna dała nadzieje kibicom na lepszą drugą część sezonu, pokonując 2:1 Everton. Do sobotniego spotkania w roli zdecydowanego faworyta przystępował jednak Manchester United, który chciał potwierdzić dobrą formę zaprezentowaną w wygranym 3:0 meczu z Southampton. Zwycięstwo pozwoliłoby również Czerwonym Diabłom znaleźć się w pierwszej czwórce ligowej tabeli.
Pierwsza połowa rozgrywanego na Molineaux Stadium spotkania zakończyła się bezbramkowym remisem, choć optyczną przewagę mieli faworyzowani goście. To także oni stworzyli w pierwszej odsłonie najlepszą okazję do zdobycia gola. W 17. minucie Manchester United na prowadzenie mógł wyprowadzić Alejandro Garnacho, ale jego uderzenie wybronił Jose Sa.
W drugiej odsłonie meczu przewaga drużyny prowadzonej przez Erika ten Haga była wyraźniejsza. Goście konsekwentnie szukali okazji do uzyskania prowadzenia. Taka nadarzyła się w 76. minucie. Wówczas bramkę dla Manchesteru United zdobył Marcus Rashford, który na murawie pojawił się z początkiem drugiej połowy.
Na tym napastnik Czerwonych Diabłów nie zamierzał poprzestawać i kilka minut później po raz drugi skierował piłkę do bramki. Radość ze zdobycia drugiego gola była jednak przedwczesna, bowiem po interwencji VAR nie został on uznany. Ostatecznie wynik 1:0 nie uległ zmianie.
Dzięki tej wygranej Manchester United przesunął się na czwarte miejsce w ligowej tabeli.
Zobacz także: aktualna tabela Premier League
Komentarze