Wojna między Evrą a Guardiolą trwa. Francuz wbija kolejną szpilkę

Patrice Evra
Obserwuj nas w
Pressfocus Na zdjęciu: Patrice Evra

Z ostatnich wypowiedzi Patrice Evry i Pepa Guardioli można wywnioskować, że obaj panowie niespecjalnie za sobą przepadają. Obaj wbijają sobie delikatne szpileczki podczas wywiadów. W ostatnim Francuz znów postanowił wypowiedzieć się na temat pracy trenera Manchesteru City. Zdaniem byłego piłkarza Manchesteru United, Guardiola wygrał Ligę Mistrzów dwa razy dzięki osobie Lionela Messiego.

  • Patrice Evra i Pep Guardiola toczą wojnę medialną
  • W trakcie wywiadów Francuz i Hiszpan krytykują się wzajemnie
  • Kolejną cegiełkę do podtrzymania sportu położył w ostatniej rozmowie z mediami Evra

“Nie widzę, żeby jakikolwiek piłkarz City go uwielbiał”

Wojna słowna pomiędzy Guardiolą, a Evrą trwa w najlepsze. Zaczęło się od wypowiedzi Francuza, w której twierdził on, że szkoleniowiec nie lubi mieć w zespole liderów, bo sam ma ochotę nim być. Hiszpan w odpowiedzi stwierdził, że liderów brakowało Manchesterowi United, kiedy prowadzona przez niego FC Barcelona dwukrotnie wygrywała z Czerwonymi Diabłami w finale Ligi Mistrzów.

Ostra odpowiedź Guardioli zbulwersowała Patrice’a Evrę, który na temat Hiszpana postanowił wypowiedzieć się dla Men Sport. Francuz stwierdził, że nie rozumie tak ofensywnej wypowiedzi trenera Obywateli, która miała w niego uderzyć. 

– Szczerze mówiąc to nie rozumiem. Nie śledzę zbyt mocno mediów, a znajomi podsyłają mi nagle wiadomości, że Guardiola wypowiada się na mój temat. Spekulował, że może poszukuję pracy, a potem coś na temat tego jak “zniszczyła nas FC Barcelona” – zaczął Francuz.

– Pracuję dla Amazon Prime i stwierdziłem w wywiadzie, że gra dla Manchesteru City z Guardiolą jako trenerem musi być ciężka, jeśli posiadasz silną osobowość, jeśli masz duże ego. Mówię o zawodnikach którzy mieli okazję z nim współpracować i wszyscy twierdzą to samo. To co powiedziałem było miłe, ale jeśli chcesz iść na wojnę słowną, to dopiero mogę zacząć gadać. Nie widzę żadnego zawodnika Manchesteru City, który uwielbiałby Guardiolę – dodał. 

– On jest geniuszem, ale nie znam go personalnie. Zaskoczyło mnie to, że w ogóle miał czas, żeby odpowiedzieć komuś takiemu jak Patrice Evra. Jestem przecież tylko emerytowanym zawodnikiem i robię swoje. Byłem lekko zaskoczony, ale ja nie mam w sercu nienawiści i jestem zawsze radosny. Ale, jeśli ktoś zaczyna mnie atakować i gada bzdury to jestem gotowy do odpowiedzi – podkreślił Evra.

– A tak swoją drogą to wygrywał dzięki temu, że miał Xaviego, Iniestę i Messiego. To oczywiste, że jak masz takich zawodników to wygrywasz Ligę Mistrzów. Odkąd jednak ich nie ma, nie udało mu się to już długo – zakończył.

Czytaj też: Manchester City godnie pożegnał Fernandinho

Komentarze