- John Stones w ostatnim czasie to jeden z najbardziej pechowych piłkarzy
- Anglik po wyleczeniu kontuzji znów będzie musiał pauzować
- W starciu z Young Boys zszedł po pierwszej połowie
John Stones znów kontuzjowany. Guardiola zrozpaczony
Manchester City pokonał Young Boys Berno 3:0 w spotkaniu 4. kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów. Jednak po spotkaniu w drużynie Obywateli nie wszyscy mogli być zadowoleni. John Stones, który niedawno wyleczył kontuzję biodra, znów zszedł z boiska z kontuzją. Reprezentant Anglii to jeden z największych pechowców w ostatnim czasie. Pep Guardiola w jednej z pomeczowych rozmów bardzo ubolewał nad stratą kluczowego zawodnika.
– John ponownie poczuł kontuzję. Bardzo mi go szkoda, bo znów jest niesamowicie profesjonalny i zaangażowany. To dla nas wielka strata. John jest bardzo ważny w tym, co robi, ale wyzdrowieje, sezon jest długi i wróci silniejszy – skomentował Pep Guardiola dla telewizji TNT Sports.
Zobacz także: Haaland miażdży Ronaldo i Messiego. “Blond bestia”
Komentarze