Chelsea bez przełamania w derbach, debiutancki gol Felixa

Emerson Palmieri
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Emerson Palmieri

West Ham zremisował u siebie z Chelsea (1:1) w ramach 23. kolejki Premier League. Tym samym żaden z londyńskich zespołów nie zanotował tak wyczekiwanego przełamania. Debiutanckiego gola w angielskiej ekstraklasie strzelił za to Joao Felix.

  • West Ham zremisował u siebie z Chelsea (1:1) w 23. kolejce Premier League
  • Na debiutanckie trafienie w angielskiej lidze w wykonaniu Joao Felixa odpowiedział Emerson
  • Żadna z drużyn nie może być zadowolona z wyniku derbowego starcia

Chelsea dobrze zaczęła derby, ale później zabrakło jej pomysłów

Od pierwszych minut na London Stadium lepiej prezentowała się Chelsea. W pierwszym kwadransie The Blues nie potrafili jednak stworzyć sobie dogodnej sytuacji, a najważniejszym boiskowym wydarzeniem była kontuzja Lucasa Paquety. Chwilę później było już jednak 1:0, a to, co może cieszyć Grahama Pottera to fakt, że w akcji bramkowej wzięły udział nowe nabytki. Enzo Fernandez świetnie dojrzał wklejonego Joao Felixa i posłał precyzyjne podanie, które bez przyjęcia wykorzystał Portugalczyk. To pomogło rozkręcić się gościom. W 22. minucie Mychajło Mudryk świetnie odnalazł Kaia Havertza, a ten trafił do siatki. Arbiter uratował jednak West Ham United, dopatrując się spalonego.

Wtem, jakby z niczego, Młoty wyrównały. Ich pierwsza składna akcja okazała się zabójcza. Vladimir Coufal dośrodkował, a Jarrod Bowen idealnie przedłużył to podanie głową. Na długi słupek nabiegł Emerson, który bez problemu wyrównał. Były gracz The Blues nie celebrował zdobycia derbowego trafienia.

Ten gol nieco podciął skrzydła piłkarzom Grahama Pottera. Przed przerwą najgroźniejszą sytuacją gości było uderzenie Felixa z rzutu wolnego, ale bez zarzutu zachował się Łukasz Fabiański.

Po zmianie stron najbliżej stworzenia zagrożenia pod bramką West Hamu był… Michail Antonio. Angielski napastnik był o włos od gola samobójczego po dośrodkowaniu Reece’a Jamesa. Na kwadrans przed końcem spotkania blisko zwycięskiej bramki był z kolei Kai Havertz. Strzał Niemca po wrzutce Bena Chilwella okazał się jednak niecelny. A w samej końcówce fani Chelsea zadrżeli. Po rzucie wolnym prowadzenie objęli jednak gospodarze. Tomas Soucek już cieszył się z gola, ale arbiter – po długiej analizie VAR – uznał bramkę za nielegalną, bo Czech znajdował się na spalonym.

W derbach Londynu padł remis, który nie satysfakcjonuje żadnej ze stron. West Ham wciąż musi próbować odkleić się od strefy spadkowej, z kolei The Blues nie zbliżyli się do strefy europejskich pucharów. Nowobogacka machina Todda Boehly’ego wciąż potrzebuje nieco czasu, by się zgrać.

Komentarze