Darwin Nunez, utalentowany gracz Benfiki Lizbona od kilku tygodni znajduje się na celowniku największych klubów Premier League. Arsene Wenger ostrzega jednak, że Urugwajczyk może nie pasować do tak trudnej fizycznie ligi.
- Darwin Nunez od kilku tygodni znajduje się na liście życzeń klubów Premier League
- Arsena Wenger ostrzega jednak przez pozyskaniem młodego Urugwajczyka
- Były menedżer Arsenalu twierdzi, ze Nunez nie poradzi sobie pod względem fizycznym w lidze angielskiej
Nunez jednak za słaby na Premier League?
Spekulacje na temat super strzelca Benfiki nie ustają. Nunez strzelił 34 gole w 41 spotkaniach portugalskiego zespołu przyciągając uwagę największych europejskich firm.
Urugwajczyk jest obecnie wyceniany na około 60 milionów euro. Poważnie interesuje się nim Manchester United, który rozpoczyna przebudowę składu pod wodzą nowego menedżera Erika ten Haga. Holender poszukuje wszechstronnego gracza do ofensywy, a w jego profil wpisuje się Darwin Nunez.
Czerwonym Diabłom nie będzie jednak łatwo rywalizować o reprezentanta Urugwaju. Graczem Benfiki mocno interesuje się Jurgen Klopp, który jest zwolennikiem transferu Nuneza do Liverpoolu. W grze jest także Newcastle United, które wspierane przez bogatych właścicieli może pozwolić sobie na spore wydatki. Jednak czy Urugwajczyk faktycznie będzie wzmocnieniem dla któregoś z angielskich klubów?
Darwin Nunez w ubiegłym sezonie dwukrotnie miał okazję zagrać przeciwko Liverpoolowi w ramach meczu Ligi Mistrzów. Mimo, iż w każdym z tych spotkań wpisał się a listę strzelców, Arsen Wenger jest daleki od pochwał dla młodego zawodnika zwracając uwagę na jego braki.
– Po meczu Liverpoolu z Benfiką zdajesz sobie sprawę z fizycznej siły w Premier League. To, co w lidze portugalskiej wydaje się bardzo szybkie i piękne, nagle okazuje się, że w starciu z Konate i van Dijkiem nie jest już wystarczające – stwierdził były menedżer Arsenalu, Arsene Wenger.
Zobacz również: Koguty ryzykują katastrofą transferową. Paratici nie powinien interesować się obrońcą Barcelony
co on w ogóle pierdzieli 😀 chętnie bym go zobaczył w Liverpoolu , troszkę mi przypomina Torresa