Virgil van Dijk skrytykował brytyjskich ekspertów, którzy przed sezonem wątpili w słuszność transferu Lisandro Martineza do Manchesteru United. Wytykany był niski wzrost środkowego obrońcy, który finalnie nie przeszkadza mu w dobrych występach.
- Lisandro Martinez zasilił latem szeregi Manchesteru United
- Brytyjscy eksperci przekonywali, że z jego wzrostem nie będzie mógł skutecznie grać w Premier League
- Pod wrażeniem umiejętności środkowego obrońcy jest Virgil van Dijk
Van Dijk przejechał się po ekspertach
Lisandro Martinez zasilił latem szeregi Manchesteru United za kwotę niespełna 60 milionów euro. Brytyjscy eksperci mieli wiele wątpliwości dotyczących słuszności tego transferu. Wszystko za sprawą wzrostu Argentyńczyka. Mierzy on bowiem zaledwie 175 centymetrów, co jest dosyć niecodzienne dla środkowego obrońcy. Prognozowano, że nie poradzi sobie w fizycznej Premier League.
Defensor “Czerwonych Diabłów” szybko udowodnił, że warunki fizyczne nie przeszkadzają mu w dobrej grze, gdyż wyróżnia się zupełnie innymi atutami. Pod wrażeniem umiejętności Martineza jest Virgil van Dijk, który tym samym przejechał się po przedsezonowych komentarzach.
– Ludzie, którzy mówią o Lisandro Martinezie i jego wzroście plotą bzdury. Wzrost może być pomocny dla środkowego obrońcy, ale to co robi Lisandro odkąd trafił do Premier League jest dobre. W Anglii wszyscy uwielbiają krytykować zawodników za wszystko. Nie mam z tym problemu, bo i tak tego nie zmienimy. Lisandro już rozegrał wiele bardzo dobrych meczów, więc nie powinien w ogóle zaprzątać sobie głowy szumem dookoła niego.
– To dobry transfer dla Manchesteru United. Potrafi nieźle operować piłką, ma w sobie pasję, więc mogę o nim mówić tylko pozytywne rzeczy. Mam szacunek dla niego za to, co osiągnął do tej pory i mam nadzieję, że będzie spisywał się dobrze w Manchesterze United, ale nie chcę, aby wygrywał tam trofea – zdradza Holender.
Zobacz również: Selekcjoner Belgów znów staje w obronie Hazarda: zawsze ma taką samą sylwetkę
Komentarze