Nowy napastnik Arsenalu Londyn Gabriel Jesus potrzebował ledwie kilku tygodni i dwóch meczów w Premier League, aby udowodnić swoją wartość w zespole Kanonierów. 25-latek już ma na swoim koncie dwa gole i dwie asysty. Jest chwalony za swoje występy, a sam zawodnik sprawia wrażenie, jakby dostał nowe życie.
- Gabriel Jesus tego lata dołączył z Manchesteru City do Arsenalu
- Transfer budził nieco wątpliwość wśród niektórych ekspertów
- Brazylijczyk udowadnia jednak, że to był dobry ruch ze strony Kanonierów
Brazylijczyk wzniesie Arsenal na wyższy poziom
Arsenal ciężko pracował tego lata, aby sprowadzić Gabriela Jesus na Emirates Stadium. Ostatecznie Kanonierzy zapłacili za Brazylijczyka 45 milionów funtów pokonując sporą konkurencję, ale już pierwsze tygodnie w klubie pokazują, że było warto. Mikel Arteta chwali swojego piłkarza za podniesieniu poziomu gry Arsenalu od czasu jego dołączenia do zespołu.
– Gabriel Jesus jest rozczarowany, ponieważ uważa, że powinien strzelić już cztery gole. Taką ma mentalność. Myślę, że znacznie podniósł poziom naszej gry. Zaangażowanie, jakie pokazuje każdego dnia jest naprawdę warte pochwały – mówił o swoim nowym napastniku menedżer Arsenalu Mikel Arteta.
Przed transferem pojawiało się mnóstwo wątpliwości dotyczących roli Jesusa w Arsenalu. Brazylijczyk sprawdza się na wielu pozycjach. Może grać jako skrzydłowy lub wysunięty napastnik. W Manchesterze City nie zawsze odgrywał pierwsze skrzypce, dlatego wielu stawiało pytanie, czy zdoła być liderem w zespole z Emirates Stadium. Pierwsze mecze pokazują jednak, że Mikel Arteta od początku miał pomysł na swoją nową gwiazdę, a podważanie tego transferu było niesłuszne.
Jakiś czas temu w rozmowie z ESPN Gabriel Jesus przyznał, że ponownie odzyskał wiarę w siebie. – Po mundialu myślałem, że nie mogę grać jako numer 9. Zacząłem grać znacznie więcej na skrzydle w Manchesterze City i w reprezentacji Brazylii. Był moment, w którym uważałem to za słuszne. Jednak zmieniłem swoją mentalność, teraz dużo bardziej wierzę w siebie. Znowu się uśmiecham grając w piłkę.
Oczywiście jest jeszcze za wcześnie, aby mówić jakimkolwiek podsumowaniu tego transferu. Dwa mecze w Premier League to za mało. Media nie mają jednak wątpliwości, że jeśli Brazylijczyk utrzyma swój poziom gry to może wznieść Arsenal na zdecydowanie wyższy poziom. Obecnie w Anglii ten transfer odbierany jest bardzo pozytywnie, a Gabriel Jesus pokazuje, że może być liderem.
Zobacz również: Darwin Nunez przeprosił za swoje zachowanie
Komentarze