Chelsea zaskakująco została rozbita przez Leeds (0:3). Thomas Tuchel zabrał głos między innymi na temat spektakularnego błędu Mendy’ego.
- Thomas Tuchel zabrał głos po meczu Leeds – Chelsea, który londyńczycy przegrali 0:3
- Niemiec wyjaśnił czym spowodowana była tak słaba postawa jego zespołu
- Opiekun Chelsea został też zapytany o to, kiedy można spodziewać się nowego stopera w jego drużynie
Chelsea zapłaciła za brak koncentracji
Trzecia kolejka Premier League okazała się tą, w której Chelsea przegrała pierwszy mecz w sezonie 2022/2023. The Blues byli faworytem do rozprawienia się z Leeds. Przez niemal całe spotkanie sprawiała jednak wrażenie, że coś jest z nią nie tak. Londyńczycy przegrali aż 0:3, a głos po meczu zabrał Thomas Tuchel, który starał się wytłumaczyć tak słaby występ swoich podopiecznych.
– Myślę, że przegraliśmy w pierwszych 20 minutach meczu. Stworzyliśmy wystarczająco dużo świetnych czy nawet dobrych okazji na strzelenie jednej czy dwóch bramek. Potem rozluźniliśmy się, straciliśmy dyscyplinę i przestaliśmy powtarzać to, co było naszym zadaniem. Zamiast 2-0, spotkanie się wyrównało, a my w zasadzie oddaliśmy dwie niepotrzebne bramki – przyznał niemiecki szkoleniowiec. Został on zapytany o to jak na katastrofalny błąd zareagował Edouard Mendy. Senegalczyk dał się przedryblować rywalowi w polu karnym, co skutkowało utratą gola.
– On zna siebie. Po takich błędach, nie potrzebuje wykładów i analiz swojego zagrania. Nie ma to również związku z ochroną wobec jego osoby. Każdy na świecie widział, że był to duży błąd w bardzo ważnym momencie spotkania. To nam nie pomogło i to właśnie Edou jest najbardziej rozczarowaną osobą dzisiaj, ponieważ jego błąd nas bardzo wiele kosztował – wyjaśnił Thomas Tuchel. Opiekun Chelsea zabrał też głos na temat tego, kiedy możemy spodziewać się nowego stopera w The Blues.
– Nie wiem, musimy dalej czekać. Okno transferowe dalej jest otwarte, ale robi się coraz później. My natomiast musimy się skupić na naszych zadaniach, na przygotowaniach do kolejnych spotkań. Oczywiście jesteśmy w stanie grać na wysokim poziomie, ale popełniamy niewymuszone błędy, które spychają nas z odpowiedniej ścieżki. Z obecnym składem możemy wygrać z Leeds czy innymi rywalami. Tworzymy okazje, ale czasem dzieje się tak, że to porażka to bardziej nasza wina, niż czyjaś zasługa – rzekł szkoleniowiec londyńskiego zespołu.
Czytaj także: Chelsea na deskach! Ogromny błąd bramkarza londyńczyków
“…kilka świetnych, a nawet dobrych okazji…” 🙃🙃