Chelsea FC pokonała po serii rzutów karnych Villarreal CF w spotkaniu o Superpuchar Europy. Bohaterem meczu został Kepa Arrizabalaga, który pojawił się na boisku jako zmiennik Eduarda Mendy’ego tuż przed seriami jedenastek. Pokerowa zagrywka Thomasa Tuchela okazała się strzałem w dziesiątkę.
- Chelsea FC wygrała w środę na Windsor Park starcie o Superpuchar Europy
- Decydująca dla losów rywalizacji była zmiana w 119. minucie, gdy w miejsce Eduarda Mendy’ego pojawił się Kepa Arrizabalaga
- Opiekun The Blues po meczu przekazał, że decyzja w tej sprawia została podjęta już dawno
Kepa nieoczywistym bohaterem Chelsea
Chelsea FC pokonała ekipę z La Liga w konkursie rzutów karnych 6:5. W normalnym czasie rywalizacji miał miejsce wynik 1:1.
Tymczasem Thomas Tuchel opowiedział po zakończeniu spotkania o decyzji podjętej przez niego, dotyczącej roszady między słupkami bramki. Niemiec nie ukrywał, że ta myśl pojawiła się już kilka miesięcy temu. Gdy pojawił się odpowiedni moment, została wdrożona w życie.
Mowa ciała Eduarda Mendy’ego dawała do zrozumienia, że ruch był już wcześniej planowany. Z kolei menedżer The Blues potwierdził to w rozmowie z dziennikarzami. Decyzja o zmianie bramkarza przed jedenastkami została podjęta już w lutym. Chelsea mierzyła się wówczas z Barnsley.
– To nie była decyzja sytuacyjna. Rozmawialiśmy o tym z bramkarzami przed rozegraniem pierwszego meczu pucharowego z Barnsley. Znaliśmy statystyki. Byliśmy do takiego ruchu dobrze przygotowani. Kepa lepiej sprawdza się w rzutach karnych – mówił Tuchel cytowany przez Sky Sports.
Pokerowa zagrywka Tuchela
– Osoby zajmujące się analizami wraz z trenerem bramkarzy pokazali mi konkretne dane. Rozmawialiśmy później o tym z zawodnikami, że w momencie, gdy pojawi się taka sytuacji, to spróbujemy skorzystać z tego wariantu. Bramkarze wiedzieli zatem, że coś takiego było planowane – kontynuował Niemiec.
– Fantastyczne jest to, że Eddy zaakceptował moją decyzję. Moja rozmowa przed spotkaniem z Barnsley przebiegła bez żadnych kłopotów i od tamtej pory obaj zawodnicy wiedzieli, że na taki ruch będę się decydował – zaznaczył menedżer Chelsea.
– Robiliśmy to z myślą, aby zespół skorzystał na tym najbardziej. To było konieczne. Cieszę się bardzo, że ta zmiana dała pozytywny efekt – powiedział Tuchel.
Ekipa z Londynu wygrała w środowy wieczór Superpuchar Europy po raz drugi w historii. Wcześniej taka sztuka Chelsea udała się w 2018 roku, gdy pokonała 1:0 Real Madryt. Tymczasem już w najbliższy weekend Chelsea zacznie nową kampanię ligową. W pierwszym spotkaniu nowego sezonu The Blues zagrają u siebie z Crystal Palace. Mecz odbędzie się na Stamford Bridge.
Czytaj więcej: Superpuchar Europy: Chelsea zatopiła Żółtą Łódź Podwodną!
Komentarze