Chelsea FC zremisowała w meczu 17. kolejki Premier League z Evertonem. Tymczasem po tym starciu na temat krytyki Saula Nigueza głos zabrał menedżer ekipy ze Stamford Bridge.
- Chelsea wciąz liczy się w walce o mistrzowski tytuł w Premier League
- Saul Niguez to jeden z zawodników, który w powszechnej opinii ma kłopoty
- Hiszpana w obronę wziął menedżer The Blues
Tuchel wściekły na komentarze internautów
Chelsea FC podzieliła się punktami z The Toffees w miniony czwartek. W niedzielne popołudnie ekipa z Londynu rozegra kolejne spotkanie, mierząc się z Wolverhampton.
– Czy Saul czuje, że odgrywa taką samą rolę i odpowiedzialność jak w Atletico? Nie. Jeszcze nie. Czy on walczy? Tak, zdecydowanie. Nie jest pierwszym zawodnikiem Premier League, który walczy, ani nie będzie ostatnim – mówił Tuchel cytowany przez Goal.com.
– Chronimy naszych zawodników i zawsze będę chronił moich piłkarzy. Krytyka Saula jest niesprawiedliwa. Rozumiem, że ludzie mogą być rozczarowani po meczu z Evertonem, ale to, co miało miejsce w mediach społecznościowych, było przesadą – kontynuował Niemiec.
– Mogę tylko mieć nadzieję, że Saul tego wszystkiego nie przeczyta. Dlaczego miałby to zrobić? Wie, co musi zrobić, aby stać się lepszym. Robi wszystko, co w jego mocy. Saul walczy, starając się znaleźć najlepszą formę – przekonywał opiekun The Blues.
Chelsea po rozegraniu 17 ligowych spotkań legitymuje się dorobkiem 37 punktów na koncie. Do pierwszego Manchesteru City zespół z Londynu traci cztery punkty.
Czytaj więcej: Wolverhampton Wanderers – Chelsea FC: typy, kursy, zapowiedź (19.12.2021)
Komentarze