Obrońca Tottenhamu Hotspur Kieran Tripper stwierdził, że jego drużyna nadal wierzy w awans do finału Ligi Mistrzów, mimo porażki 0:1 w pierwszym półfinałowym spotkaniu z Ajaksem Amsterdam.
– To było trudne, pierwsze 20-25 minut. Po prostu nie mogliśmy ich zamknąć tak, jak chcieliśmy. Stopniowo wchodziliśmy w mecz i naciskaliśmy. Daliśmy z siebie wszystko, aby spróbować doprowadzić do wyrównania w drugiej połowie – powiedział Trippier.
– To tylko 1:0. W przyszłym tygodniu jedziemy do nich i mamy nadzieję, że uda nam się dobrze zaprezentować. Na drugie spotkanie wraca Heung-Min Son i damy z siebie wszystko. Wszyscy wierzymy, wierzymy w ten zespół – dodał obrońca.
– W następną środę nie będziemy mieli nic do stracenia. Postaramy się zdobyć jak najwięcej goli, tak jak to było przeciwko Manchesterowi City. Wszystko może się zdarzyć – powiedział Trippier.
Komentarze