Milan Skriniar ostatnio był łączony z transferem do Tottenhamu Hostpur. Wygląda jednak na to, że ostatecznie przeprowadzka zawodnika do teamu ze stolicy Anglii nie dojdzie do skutku. O ile przedstawiciel Premier League byłby gotowy wyłożyć krocie na transakcję z udziałem piłkarza, to kłopotem dla Nerazzurrich byłoby znalezienie w trybie nagłym następcy Słowaka, sugeruje zwykle dobrze poinformowany włoski dziennikarz Fabrizio Romano.
Milan Skriniar łączony jest z przeprowadzką do teamu z siedzibą na Tottenham Hotspur Stadium od kilku tygodni. Zwolennikiem takiego transferu jest menedżer The Spurs Jose Mourinho. Kłopotem dla Tottenhamu nie byłoby wyłożenie 45 milionów funtów (50 milionów euro). Problem pojawia się raczej po stronie ekipy z Serie A, której mogłoby zabraknąć czasu na to, aby znaleźć zawodnika, który mógłby być następcą 25-latka.
W związku z powyższym wygląda na to, że decydenci Kogutów zwrócą się do Chelsea FC, chcąc pozyskać rzutem na taśmę Antonio Ruedigera. Niemiecki piłkarz sierraleońskiego pochodzenia ma kontrakt z klubem z zachodniego Londynu ważny do końca czerwca 2022 roku. W każdym razie działacze The Blues są otwarci na to, aby rozstać się z zawodnikiem.
Urodzony w Berlinie środkowy defensor trafił do Chelsea w 2017 roku z AS Romy. Jak na razie w ekipie z Londynu piłkarz wystąpił łącznie w 115 spotkaniach, notując w nich sześć trafień. Z przedstawicielem angielskiej ekstraklasy Ruediger wygrał Puchar Anglii i Puchar Ligi Angielskiej.
Rynkowa wartość 31-krotnego reprezentanta Niemiec szacowana jest na nieco ponad 36 milionów funtów (40 milionów euro). Dodajmy, że Niemiec przez media w ostatnim czasie łączony był nie tylko z Tottenhamem, ale również z FC Barceloną. Klub z Katalonii jest także w trakcie poszukiwania wzmocnień do swojej defensywy.
Komentarze