Efektowne trafienie w derbach Londynu. Gigant pogrąża się w kryzysie

Tottenham ograł Chelsea w Premier League po raz pierwszy od listopada 2018 roku. Podopieczni Antonio Conte pokonali 2:0 drużynę Grahama Pottera.

Harry Kane
Obserwuj nas w
Pressfocus Na zdjęciu: Harry Kane
  • Nie było niespodzianki w derbach Londynu
  • Tottenham pokonał Chelsea 2:0
  • Oba gole padły po zmianie stron

Tottenham krok bliżej upragnionego celu

Niedziela 26 lutego to dzień rozegrania finału Pucharu Ligi Angielskiej. Przed pojedynkiem Newcastle i Manchesteru United, zaplanowano jeszcze najciekawszy mecz w 25. kolejce Premier League. Były to derby Londynu w postaci meczu Tottenham kontra Chelsea. Lepszą formę prezentowały Koguty, które w ostatnich latach głównie uznawały wyższość The Blues w bezpośrednich pojedynkach.

Pierwsze 45 minut było do zapomnienia w kwestii poczynań obu drużyn. Wypracowały one niezwykle niski współczynnik oczekiwanych goli, więc można domyślić się iż okazji strzeleckich było jak na lekarstwo. Do przerwy najwięcej mówiło się o decyzji arbitra i pracy sędziów. Ci przez kilka minut rozpatrywali sytuację na linii Hakim Ziyech – Emerson. Marokańczyk dopuścił się niesportowego zachowania pod adresem Brazylijczyka, za co został ukarany czerwoną kartką. Finalnie gracz Chelsea obejrzał żółtą kartkę, tak jak zawodnik Tottenhamu.

Po zmianie stron Tottenham przeprowadził zespołową akcję w polu karnym Chelsea. Ta starała się oddalić zagrożenie, ale bezskutecznie. Enzo Fernandez wybił futbolówkę, z czego skorzystał Oliver Skipp. Anglik przymierzył idealnie z dystansu, pod poprzeczkę. Koguty objęły prowadzenie, które na 2:0 w 82. minucie podwyższył Harry Kane. Lider gospodarzy wykorzystał podanie Erica Diera i zapewnił Tottenhamowi zwycięstwo z Chelsea, która w drugiej połowie także nie pokazała niczego specjalnego. The Blues po raz ostatni w lidze zwyciężyli 15 stycznia. Z kolei Koguty są czwartą siłą Premier League. Wykonały one kolejny krok w walce o awans do Ligi Mistrzów.

Komentarze