- Kontrakt Thiago Silvy został niedawno przedłużony do 2024 roku
- Pomimo tego, media spekulują na temat jego transferu do rodzimego Fluminese
- Brazylijczyk zapewnia, że odejdzie tylko w jednym przypadku
“Zawsze wypełniam swoje kontrakty”
Obecny sezon jest w wykonaniu Chelsea doprawdy koszmarny. Liczne transfery i rotacje na ławce trenerskiej sprawiły, że zespół nie jest zgrany ze sobą i osiąga mizerne wyniki.
Pomimo tego, jednym z niewielu pozytywnych akcentów tego okresu jest dobra forma Thiago Silvy. W trakcie sezonu obie strony doszły nawet do porozumienia w sprawie nowego kontraktu, który obowiązuje do 2024 roku. W ostatnich tygodniach pojawiły się spekulacje, na temat odejścia Brazylijczyka. Wszystko za sprawą oferty, jaką otrzymał z Fluminese.
Teraz weteran uspokoił kibiców Chelsea i zapewnił, że rozstanie się z klubem jedynie w przypadku niechęci do niego ze strony nowego menedżera.
– Mam tutaj kontrakt, prawda? To dziwne, bo kilka rzeczy wychodzi w mediach. To mnie nawet denerwuje, ale odnowiłem z Chelsea kontrakt dwa miesiące temu, jeśli się nie mylę. Zawsze wypełniałem swoje kontrakty
– Nie zostanę tutaj tylko wtedy, gdy Chelsea nie będzie mnie chciała na przyszły rok lub gdy nowy trener przybędzie i nie będzie chciał mnie zatrzymać. Ale w przeciwnym razie będę starał się wypełnić swój kontrakt, który jest podpisany do przyszłego roku. Wtedy, w przyszłym roku, zobaczymy, co tak naprawdę możemy zrobić – zdradza Silva.
Zobacz również: Xavi żegna Busquetsa. Piękna laurka od trenera Barcelony
Komentarze