Manchester United nie może liczyć na kontuzjowanego Christiana Eriksena. Erik ten Hag ma pomysł jak może zastąpić duńskiego pomocnika.
- Manchester United musi radzić sobie bez Christiana Eriksena
- Klub sprowadził już następcę Duńczyka
- Erik ten Hag stara się jednak wypracować swoja alternatywę
Ten Hag szykuje podopiecznego do nowej roli
Manchester United zalicza świetny sezon, jak na swoje aktualne możliwości. Czerwone Diabły walczą o awans do Ligi Mistrzów, a na wiosnę czeka ich dwumecz z Barceloną w Lidze Europy. Erik ten Hag poprowadził też zespół do finału Pucharu Ligi Angielskiej. Manchester United zapewnił go sobie pokonują ostatnio Nottingham Forest po raz drugi. W spotkaniu tym udziału nie wziął kontuzjowany Christian Eriksen, który urazu doznał w końcówce stycznia przeciwko Reading.
Będący ważnym ogniwem dla Erika ten Haga Eriksen, może nie pojawić się na boisku nawet przez kilka miesięcy. Holenderski szkoleniowiec do środka pola dostał zatem Marcela Sabitzera (wypożyczenie z Bayernu Monachium). Trener Manchesteru United szykuje się na różne scenariusze, więc zastanawia się nad przesunięciem Victora Lindelofa do drugiej linii.
– Victor Lindelof uczył się futbolu jako szóstka, jako defensywny pomocnik w Benfice. Wiem, że może grać na tej pozycji i już próbowaliśmy tego na treningach. Chcę również, aby moi środkowi obrońcy czasami również grali w linii pomocy. Dzięki temu tworzymy na boisku nieco inną dynamikę. Chodzi więc o wykreowanie większej dynamiki w naszej grze – powiedział Erik ten Hag na temat szwedzkiego środkowego obrońcy, który w tym sezonie nie jest pierwszoplanową postacią. W Premier League rozegrał jedynie sześć meczów. Lindelof w środku pola miałby obok siebie zapewne Casemiro. Możliwości jest kilka.
Czytaj także: Mason Greenwood wystosował komunikat po wycofaniu zeznań
Komentarze