- Manchester United przegrał w niedzielę drugi ligowy mecz z rzędu
- Sytuacja Czerwonych Diabłów w tabeli robi się coraz bardziej napięta
- Erik ten Hag przekonuje, że jego zespół wciąż ma największe szanse na awans do Ligi Mistrzów
“Nic się nie zmieniło”
W pewnym momencie sezonu wydawało się, że Manchester United będzie jeszcze w stanie zagrozić Manchesterowi City i Arsenalowi. Później Czerwone Diabły zanotowały serię gorszych wyników i wypisali się z walki o mistrzostwo Anglii. Nadrzędnym celem stało się więc jak najszybsze zapewnienie sobie awansu do przyszłej edycji Ligi Mistrzów.
Piłkarze klubu z Old Trafford są w wyraźnym dołku. W niedzielę Manchester United przegrał drugi kolejny ligowy mecz, uznając wyższość West Hamu United (0-1). Po tej porażce wciąż utrzymuje się w pierwszej czwórce, natomiast margines błędu się powoli wyczerpuje. Erik ten Hag przekonuje, że jego drużyna dalej ma wszystko we własnych rękach.
– Nic się nie zmieniło. Tylko tyle, że gdybyśmy wygrali, to mielibyśmy łatwiej, jeśli chodzi o finisz sezonu w TOP 4. Potrzebujemy 3 zwycięstw w 4 meczach, więc wszystko jest w naszych rękach. Trzeba wierzyć.
– Nie chodzi tutaj o Liverpool, a o nas. Spójrzcie na tabelę. Widać, że wszystko jest w naszych rękach. Jeśli będziemy grać swoje, jeśli zaprezentujemy swoje standardy, to będziemy wygrywać mecze. Nie ma potrzeby patrzeć na innych. Musimy patrzeć na samych siebie i znaleźć sposób na zwycięstwa. Trzeba wrócić do swojego poziomu – mówi Holender.
Zobacz również: Szymański porozumiał się z Feyenoordem. Transfer jest jednak pod znakiem zapytania
Komentarze