Wszystko wskazuje na to, że pomocnik Liverpoolu Naby Keita może wrócić do gry szybciej niż pierwotnie zakładano. 27-latek jeszcze nie rozegrał żadnego spotkania w tym sezonie ze względu na kontuzje.
- Keita otrzymał powołanie do reprezentacji Gwinei
- Pomocnik jest kontuzjowany, ale wraca do zdrowia szybciej niż się spodziewano
- Selekcjoner reprezentacji Gwinei wierzy, że gracz zdąży wrócić do pełni sił na mecze kadry
Keita wróci na mecze reprezentacji?
Jurgen Klopp był bez wielu pomocników podczas początkowych etapów trwającej kampanii, co zmusiło go do zwrotu o 180 stopni w swoich planach transferowych. Gdy wydawało się, że The Reds nie dokonają już żadnych ruchów, na Anfield Road trafił Arthur z Juventusu.
Arthur zdołał już zadebiutować w nowych barwach, jednak nie był to udany występ Liverpoolu, który przegrał aż 1:4 w wyjazdowym meczu Ligi Mistrzów przeciwko Napoli w środowy wieczór.
Keita, który nadal leczy uraz został powołany do swojej reprezentacji na mecze z Wybrzeżem Kości Słoniowej i Algierią, które odbędą się pod koniec miesiąca. Selekcjoner reprezentacji Gwinei tłumaczył swoja decyzje o powołaniu do kadry gracza Liverpoolu szybszym powrotem do zdrowia pomocnika.
– Keita jest obecnie kontuzjowany, ale powoli wraca do pełni sił. Muszę przyznać, że jego rehabilitacja przebiega pomyślniej niż zakładał wcześniejszy harmonogram. Bardzo uważnie obserwujemy jego sytuację. Do pierwszego meczu mamy jeszcze ponad dwa tygodnie. Istnieje szansa, że będzie do naszej dyspozycji – powiedział Kaba Diawara.
Zobacz również: Mecze Chelsea i Arsenalu w europejskich pucharach zagrożone?
Komentarze