Stanowcza reakcja Webba. Arbiter odsunięty od hitów

John Brooks
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: John Brooks

Howard Webb na wtorek zaplanował spotkanie Professional Game Match Officials Board (PGMOL). Jednak jeszcze dzisiaj szef wszystkich angielskich sędziów stanowczo zareagował na błędy arbitrów i odsunął jednego z nich od orzekania w dwóch hitowych spotkaniach w Premier League.

  • Sędzia John Brooks został wykluczony z udziału w dwóch spotkaniach w Premier League
  • To reakcja Howarda Webba na błąd, jakiego dopuścił się arbiter
  • System VAR przyczynił się do wypaczenia wyniku starcia Brightonu

Sędzia wykluczony z dwóch spotkań

Sędzia John Brooks został wykluczony z obsady systemu VAR na dzisiejsze derby Merseyside pomiędzy Liverpoolem i Evertonem oraz środowe starcie o tytuł pomiędzy Arsenalem i Manchesterem City. To reakcja szefa angielskich sędziów, Howarda Webba, na błąd Brooksa, który nie uznał Brightonowi prawidłowo zdobytej bramki w starciu przeciwko Crystal Palace.

Podczas weekendu system VAR znalazł się pod ogromnym ostrzałem. Brooks w sobotę nie zaliczył trafienia Pervisa Estupinana przeciwko Orłom po tym, jak wyznaczył linię spalonego od niewłaściwego obrońcy. Linia została wytyczona przez Jamesa Tomkinsa, a nie ostatniego Marca Guehiego, który stał za nim. Bramka zostałaby uznana, gdyby to Guehi został właściwie oznaczony jako ten piłkarz, który był najbardziej wysunięty.

Szef sędziów reaguje na błędy. Arbiter zostanie zwolniony?
VAR, Premier League

Howard Webb, szef sędziów w Anglii, wezwał wszystkich arbitrów na wtorkowe spotkanie Professional Game Match Officials Board (PGMOL). To reakcja na błędne decyzje systemu VAR w Premier League w miniony weekend. Rażące błędy systemu VAR w Premier League Zarówno Arsenal, jak i Brighton w 23. kolejce Premier League ucierpiały z powodu decyzji, które zostały później

Czytaj dalej…

Andre Marriner i David Coote zastąpią Brooksa i przejmą obowiązki VAR odpowiednio w dzisiejszym spotkaniu Liverpoolu z Evertonem oraz meczu Arsenalu z Man City w środę wieczorem.

Komentarze