- Prezes PSG miał włączyć się do rozmów w trwającym procesie sprzedaży Manchesteru United
- Według The Athletic odegrał bardzo ważną rolę
- Teraz sam Nasser Al-Khelaifi skomentował całą sytuację
Prezes PSG odegrał kluczową rolę w przejęciu Manchesteru United przez katarskiego szejka?
Amerykańska rodzina Glazerów stara się sprzedać Manchester United. Po kilku miesiącach na stole zostały dwie oferty – jedna od Brytyjczyka Sir Jima Ratcliffe’a, a druga od szejka Jassima.
Członek katarskiej rodziny królewskiej wystosował niedawno ostatnią propozycję, która opiewa na około pięć miliardów funtów. Szejk chciałby przejąć wszystkie udziały w klubie z Old Trafford. Sam jednak nigdy nie spotkał się osobiście z Glazerami. Jak poinformował David Ornstein, w przejęciu Manchesteru United ma mu pomagać Nasser Al-Khelaifi.
Prezes PSG zaprzeczył, jakoby miał odegrać arcyważną rolę w tym procesie. Mówi tylko o doradzaniu, które jest niczym szczególnym.
– PSG jest moim klubem i jest w moim sercu. Z United nic mnie nie łączy. Po prostu wyraziłem swoją opinię, a potem [mówią] najwyraźniej to ja zarządzam transakcją. To żart. – powiedział Al-Khelaifi.
– Rozśmiesza mnie to. Jestem Katarczykiem, prawda? Jeśli ludzie pytają mnie o zdanie, odpowiadam im. Każdemu, nie tylko United. Dam im doświadczenie, które mam. Tyle – dodał.
Komentarze