Southampton, co najmniej od dwóch lat szuka nowych inwestorów. Tymczasem na początku 2022 r. w ekipę Świętych wielkie pieniądze zainwestował serbski miliarder, Dragan Solak. Klub Jana Bednarka wzbudził też zainteresowanie byłego dyrektora Brentford. Stąd drużyna z St. Mary’s Stadium wkrótce otrzyma potężny zastrzyk finansowy i ruszy na zakupy.
- Southampton zostało oficjalnie przejęte przez Sport Republic i Rasmusa Ankersena
- Święci minimum od dwóch lat szukali odpowiedniego inwestora
- Na początku 2022 r. formalności zostały dopełnione i zespół Jana Bednarka czeka kadrowa rewolucja
Idzie nowe w Southampton
Dragan Solak wykupił większość udziałów Southampton. Święci od 2017 r. byli własnością Gao Jishenga. Chiński biznesmen stracił w oczach kibiców z racji na słabe zarządzanie klubem. Pomimo wielkich możliwości, drużyna nie skusiła żadnego wielkiego nazwiska i od dłuższego czasu jest średniakiem Premier League.
Zespół Jana Bednarka wykazuje jednak spory potencjał. Zauważył to właśnie serbski miliarder i właściciel tamtejszej telewizji kablowej Sport Republic. Solak połączył siły z Rasmusem Ankersenem, czyli byłem dyrektorem Brentford. Do tego swoje trzy grosze dołoży jeszcze londyński inwestor, Henrik Kraft.
– “Sport Republic to doświadczeni inwestorzy, ale także doświadczeni w świecie elitarnego sportu zawodowego. To połączenie jest bardzo trudne do znalezienia i cieszymy się, że osiągnęliśmy porozumienie, które zabezpiecza naszą krótko- i długoterminową przyszłość” – brzmi fragment oświadczenia.
– “Dzisiaj witamy nowy początek z nową grupą właścicielską. Znaleźliśmy partnerów z ambicjami na przyszłość, ale z jasnym zrozumieniem tego, co oznacza Southampton i kierunku, w którym musimy iść. Strategia polega na kontynuowaniu planów, które mieliśmy wdrożone przez ostatnie dwa lata, ale dzięki nowemu wsparciu możemy teraz to zrobić z odnowionym ukierunkowaniem i szybkością. Ciągłość, stabilność i klarowność drogi naprzód są równie ważne, jak nowe inicjatywy i pomysły, które możemy teraz wnieść do klubu” – dodano.
Wszystko zostało już dopięte na ostatni guzik. Southampton pochwaliło się tym oficjalnie, ogłaszając, że ze starych działaczy pozostała tylko Katharina Liebherr.
Na ten moment kwota sprzedaży Świętych nie jest jeszcze znana. Niemniej na wyspach mówi się, że cena wywoławcza musiała być większa niż 450 mln funtów.
To nie pierwszy taki przypadek w sezonie 2021/22. Jesienią Saudyjczycy przejęli Newcastle za 300 mln funtów, z kolei pod koniec 2021 r. West Ham został wykupiony za 700 mln. Trzeba przyznać, że mniejsze zespoły z angielskiej ekstraklasy pragną gonić czołówkę i jak równy z równym walczyć o najwyższe cele.
Spory zastrzyk finansowy pozwoli Southampton rozpocząć zimową rewolucję kadrową, więc niewykluczone, że w najbliższych dniach nowie kierownictwo ruszy po utalentowanych piłkarzy.
Przeczytaj również: Nie atakujmy faulujących i faulowanych. Winny jest system
Komentarze