- Leicester City i Everton bezpośrednio rywalizują o utrzymanie w Premier League
- W poniedziałek Lisy dotkliwie przegrały z Fulham i utrudniły sobie sytuację
- Southampton niebawem straci matematyczne szanse na pozostanie w elicie
Będzie sensacyjny spadek?
Na przestrzeni całego sezonu Southampton jest absolutnie najgorszą ekipą w Premier League, dlatego jego pozycja na dnie tabeli nie powinna nikogo dziwić. Święci przegrali w poniedziałek z Nottingham Forest 3-4 i stracili niemal ostatnie szanse na utrzymanie. Do bezpiecznego miejsca tracą aż osiem punktów, natomiast do końca sezonu rozegrają już tylko zaledwie trzy mecze. Najprawdopodobniej w następnej kolejce stanie się jasne, że przyszłą kampanię spędzą na zapleczu angielskiej ekstraklasy.
Do sporych przetasowań dochodzi tuż nad nimi. Everton niespodziewanie rozgromił Brighton aż 5-1 i wydostał się ze strefy spadkowej. Wpadło do niej natomiast Leicester City, które nie sprostało wyzwaniu i doznało dotkliwej porażki przeciwko Fulham (3-5). Sytuacja Lisów robi się naprawdę nieciekawa, gdyż do The Toffees tracą dwa punkty, a w następnej kolejce zagrają z walczącym o Ligę Mistrzów Liverpoolem.
Poniedziałkowe zmagania do udanych zaliczy Nottingham Forest, które po pokonaniu Southampton ma trzy “oczka” przewagi nad strefą spadkową.
Póki co zapowiada się na to, że Leicester City lub Everton opuszczą niebawem Premier League. Niewykluczone, że ostatecznie angielską elitę opuszczą oba te uznane kluby, bowiem w grze o utrzymanie wciąż pozostaje Leeds United, które uzbierało do tej pory tyle samo punktów, co Lisy.
Ekipy walczące o utrzymanie będą miały w przyszłej kolejce twardy orzech do zgryzienia. Leeds zagra z Newcastle United, Leicester City z Liverpoolem, Everton z Manchesterem City a Nottingham Forest z Chelsea.
Zobacz również: Media: kara odjęcia punktów Juventusowi w Serie A zostanie utrzymana
Komentarze